W Trybunale Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu odbyło się dziś wysłuchanie stron – czyli polskiego rządu i Komisji Europejskiej – w sprawie nieuznawanej przez Sąd Najwyższy Izby Dyscyplinarnej. Komisja domaga się jej zawieszenia do czasu orzeczenia Trybunału. Rząd PiS chce odrzucenia wniosku.
– Polska zaprezentowała szereg argumentów, które w naszej ocenie powinny doprowadzić do tego, że wniosek o zastosowanie środków tymczasowych zostanie oddalony. W pierwszej kolejności wskazaliśmy w imieniu Polski, ze wniosek nie jest dopuszczalny – mówiła po posiedzeniu wiceminister sprawiedliwości Anna Dalkowska, która reprezentowała rząd.
– Stanowisko Polski zostało wysłuchane. Ze strony sędziów Trybunału było wiele pytań dotyczących różnych kwestii. W większości przypadków były to pytania do strony polskiej. Mam nadzieje, że udało mi się odpowiedzieć na wszystkie w sposób wyczerpujący – dodała wicemin. Dalkowska.
Decyzja TSUE w sprawie Polski powinna zostać ogłoszona kilka dni po wysłuchaniu.