– Po analizach okazuje się, że wzrosty zachorowań odnotowujemy w określonych powiatach – mówił minister zdrowia Łukasz Szumowski w trakcie konferencji. – W powiatach, gdzie jest największy wzrost zakażeń, chcemy ponownie wprowadzić obostrzenia i rygory, a w powiatach, gdzie jest mniej zakażeń, rygory w mniejszym zakresie – dodaje.
„Czerwone” i „żółte powiaty”
Chodzi o 19 powiatów, gdzie będą wprowadzone dwa rodzaje obostrzeń. Powiaty podzielone zostaną na strefy „czerwone” i „żółte”. W zależności od tego w danych miejscach będą obowiązywały mniej lub bardziej restrykcyjne rygory.
Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński opublikował mapę pokazującą, o które powiaty chodzi. Dane będą aktualizowane dwa razy w tygodniu. Jeżeli w jakimś powiecie pojawi się określona liczba nowych zakażeń, będą tam wprowadzane restrykcje. Jeśli z kolei sytuacja się poprawi, powiat będzie „zdejmowany” z listy.
Powiaty „czerwone”:
- ostrzeszowski (wielkopolskie)
- nowosądecki (małopolskie)
- Nowy Sącz (małopolskie)
- wieluński (łódzkie)
- pszczyński (śląskie)
- Ruda Śląska (śląskie)
- rybnicki (śląskie)
- Rybnik (śląskie)
- wodzisławski (śląskie)
Powiaty „żółte”:
- wieruszowski (łódzkie)
- Jastrzębie Zdrój (śląskie)
- jarosławski (podkarpackie)
- Żory (śląskie)
- kępiński (wielkopolskie)
- przemyski (podkarpackie)
- cieszyński (śląskie)
- pińczowski (świętokrzyskie)
- oświęcimski (małopolskie)
- Przemyśl (podkarpackie)
Jakie obostrzenia wracają?
W związku z powrotem rygorów w określonych powiatach, ograniczona zostanie ponownie liczba osób, które będą mogły brać udział m.in. w weselach i pogrzebach. W strefie czerwonej do 50, w żółtej – do 100.
– W powiatach „czerwonych” maski będą noszone wszędzie – mówił minister zdrowia Łukasz Szumowski. – Kluby i dyskoteki są zamknięte, duże imprezy masowe się nie odbywają – dodał. Wróci ograniczenie liczby pasażerów w komunikacji miejskiej do połowy maksymalnego obłożenia pojazdu. W powiatach „czerwonych” zamknięte zostaną siłownie, będą nadal działały baseny.
Czytaj też:
NA ŻYWO: Wracają obostrzenia w niektórych miejscach. Minister zdradził szczegóły