Jak przekazał szef Głównego Inspektoratu Sanitarnego, propozycja dotyczy dalszego ograniczania liczby gości na weselach. GIS chce, by zmniejszyć dopuszczalny limit ze 150 do 50 osób i wprowadzić obowiązek rejestracji listy gości. Obecnie w całym kraju na tego typu imprezach może się bawić do 150 osób. W strefach żółtych – do 100 a w czerwonych – do 50.
– Moje rekomendacje są takie, żeby zmniejszyć liczbę weselników do 50 osób. To i tak jest dużo. Np. Wielka Brytania zmniejszyła tę liczbę do 30 osób – uzasadniał Jarosław Pinkas. Dodał, że powinien być prowadzony także rejestr gości, aby łatwiej było prowadzić dochodzenie epidemiologiczne, w razie gdyby pojawiło się zakażenie. To jeszcze nie wszystko. – Wszędzie powinny być maseczki, odpowiedni sposób podawania jedzenia – wyliczał Pinkas.
Mniejszy limit gości na weselach. Propozycja trafi do rządu
Propozycja ma zostać przedstawiona w trakcie spotkania rządowego zespołu zarządzania kryzysowego, które odbędzie się o godzinie 9:30 w piątek. – Będę rekomendował, żeby zmiany weszły w życie w miarę szybko. To bardzo skomplikowany temat – ludzie wynajęli sale, zapłacili za catering. To nie może być robione wbrew obywatelowi. Nie będziemy robili nic na siłę. Musimy się zachowywać racjonalnie, to musi być akceptowalne – mówił Jarosław Pinkas. – Jeśli chodzi o sprawy związane z COVID-em, postępujemy szybko – zaznaczył szef GIS, pytany o termin wprowadzenia zmian.
Czytaj też:
Nie mogą pracować ani wrócić do domu. Policja zbada sprawę 19 Ukraińców zakażonych koronawirusem