„Miękiszony nie lubią silnych kobiet”. Protest Strajku Kobiet w Warszawie

„Miękiszony nie lubią silnych kobiet”. Protest Strajku Kobiet w Warszawie

Manifestacja w Warszawie, 13 grudnia
Manifestacja w Warszawie, 13 grudnia Źródło:X-news
W niedzielę 13 grudnia w Warszawie odbywa się protest organizowany przez Strajk Kobiet. Do manifestacji dołączyły się także inne grupy. Doszło do konfrontacji z policją, która blokowała przejście.

Do niedzielnego protestu Ogólnopolskiego Strajku Kobiet na rondzie Dmowskiego dołączyli przedstawiciele różnych grup, m.in. przedsiębiorców, rolników czy restauratorów. Protestujący ruszyli w kierunku Żoliborza, gdzie mieści się dom Jarosława Kaczyńskiego. Przed skrzyżowaniem ul. Marszałkowskiej ze Świętokrzyską ustawił się kordon policji. Marsz został zablokowany. Protestujący próbowali omijać funkcjonariuszy, korzystając z chodników.

Na transparentach widać napisy takie jak: „Abo tak”, „Precz z władzą panów”, „Wyp***lać, kobiet nie ruszać”, „Miękiszony nie lubią silnych kobiet”. Niektórzy z nich trzymają biało-czerwone flagi. Pojawiają się także flagi tęczowe, symbole Unii Europejskiej, Strajku Kobiet i plakaty strajku przedsiębiorców.

Policja: Będą mandaty

Na miejscu pojawiły się Zespoły Antykofliktowe Policji, które wzywały do rozwiązania nielegalnego zgromadzenia (organizowanie zgromadzeń zostało zakazane w zw. z pandemią koronawriusa – red.). „W związku z naruszeniem prawa kierowane będą wnioski o ukaranie do sądu, jak również nakładane są mandaty karne” – zapowiadała po godz. 13 stołeczna policja na Twitterze.

Strajk Kobiet. Postulaty na 13 grudnia

Zapowiedziany na 13 grudnia protest Ogólnopolskiego Strajku Kobiet odbywa się pod hasłem „Idziemy po wolność. Idziemy po wszystko”. „PiS prowadzi wojnę z całym światem: z kobietami, z młodzieżą, z nauczycielami, z lekarzami, przedsiębiorcami, pracownikami budżetówki, z Europą (itp.). Bez wprowadzenia stanu nadzwyczajnego, tak naprawdę wprowadzili nam faktyczny stan wojenny” – czytamy na stronie wydarzenia OSK.

Czytaj też:
Strajk Kobiet manifestuje 13 grudnia. Krystyna Pawłowicz o „spadkobiercach komunistów”

Źródło: WPROST.pl / x-news