Będą opóźnienia w programie szczepień w Polsce. „Dostajemy dosyć symboliczne dawki szczepionki”

Będą opóźnienia w programie szczepień w Polsce. „Dostajemy dosyć symboliczne dawki szczepionki”

Prof. Andrzej Horban
Prof. Andrzej Horban Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski / Fotonews
Polska zaczyna odczuwać zmniejszenie dostaw szczepionek od firmy Pfizer. Jak to wpłynie na Narodowy Program Szczepień? Jego koordynator Michał Dworczyk już teraz zapowiada opóźnienia.

Główny dostawca szczepionki przeciw COVID-19 do Polski, firma Pfizer, tymczasowo ograniczyła dostawy. Tłumaczone jest to przygotowaniami do późniejszego zwiększenia produkcji. Zmiany dostaw mają potrwać co najmniej do początku lutego. Koordynator narodowego programu ds. szczepień Michał Dworczyk przyznał w poniedziałek na antenie radiowej Jedynki, że już dziś otrzymaliśmy znacznie mniejszą dostawę.

Jak wskazał, dawki mają zostać jeszcze dokładnie policzone przez Agencję Rezerw Materiałowych, ale może być ich co najmniej o połowę mniej w porównaniu do tego, co było zapowiadane. – Wcześniej realizowane były dostawy na poziomie 360 tysięcy sztuk szczepionek. Teraz jest ich co najmniej o połowę mniej – mówił Dworczyk.

Szef KPRM dodał, że dziś poznamy zmiany w harmonogramie szczepień w Polsce. Zaznaczył, że nie będzie problemu z drugą dawką szczepionki dla osób, które przyjęły pierwszą. Zastrzegł jednak, że na pewno spowolniona zostanie akcja szczepień osób z „grupy 0”.

Mniejsze dostawy szczepionek do Polski. Prof. Horban: To dużo poniżej planu

Problemy z dostawami komentował także prof. Andrzej Horban, doradca premiera ds. COVID-19. Pytany o to, na ile szczepienia będą szły zgodnie z założonym scenariuszem, profesor przyznał, że w tej chwili Narodowy Program Szczepień „nie idzie zgodnie z planem”. – To jest bardzo opóźnione. Dostajemy w tym momencie dosyć symboliczne dawki szczepionki. To jest dużo poniżej planu – przyznał doradca premiera ds. COVID-19.

Zaznaczył jednak, że szczepienia mimo wszystko są kontynuowane, bo w tym tygodniu rozpoczynają się szczepienia osób w DPS-ach. – To mniej więcej 80 tys. osób. Dla tych osób będzie szczepionka. Z tym że ona nie działa od razu. Musi minąć czas do wytworzenia odporności – mówił prof. Horban.

Czytaj też:
Koronawirus. Pfizer tymczasowo zmniejsza dostawy szczepionek dla Europy

Źródło: WPROST.pl