Ustawiał tabliczki z hasłami „strefa wolna od LGBT". Wkrótce rusza proces

Ustawiał tabliczki z hasłami „strefa wolna od LGBT". Wkrótce rusza proces

Tabliczka przed wjazdem do Tuszowa Narodowego
Tabliczka przed wjazdem do Tuszowa Narodowego Źródło: Facebook / Bart Staszewski
Bart Staszewski w ubiegłym roku przeprowadził głośną akcję, z której zdjęcia obiegły media w całej Polsce. Aktywista rozstawiał tabliczki z hasłami „strefa wolna od LGBT" przy wjazdach do miast, a takie działania nie spodobały się m.in. gminie Tuszów Narodowy. Sprawa swój finał znajdzie w sądzie.

Przypomnijmy, część gmin w Polsce zdecydowała się na przyjęcie uchwał, które miały wyrazić sprzeciw wobec ideologii LGBT. Takie miasta odwiedzał później aktywista Bart Staszewski, który przy tablicach wjazdowych umieszczał kolejne, rzucające się w oczy tabliczki z hasłami „strefa wolna od LGBT". Tego typu akcję przeprowadził w lipcu 2020 roku w Tuszowie Narodowym, co nie spodobało się miejscowym radnym.

Gmina Tuszów vs. Bart Staszewski. O co chodzi w sprawie?

Gmina Tuszów pozwała Staszewskiego, o czym poinformowała Reduta Dobrego Imienia. Pierwsza rozprawa odbędzie się 8 marca przed Sądem Okręgowym w Tarnobrzegu. „Reduta Dobrego Imienia stanęła w obronie gminy aby przeciwdziałać rozpowszechnianiu nieprawdziwych informacji godzących w dobre imię jej mieszkańców jak i całej Polski” – podkreśliła organizacja.

W komunikacie wydanym przez RDI podkreślono, że aktywista LGBT przeprowadził „akcję dezinformacyjną”. „Zorganizowana i przeprowadzona przez Barta Staszewskiego akcja wpływa niekorzystnie na wizerunek gmin i jej mieszkańców, bowiem wskazuje na dyskryminację jakiejś grupy z uwagi na jej preferencje seksualne” – dodano.

Gmina Tuszów domaga się przeprosin oraz zamieszczenia sprostowania we wszystkich w mediach, w których pojawiła się informacja o „strefie wolnej od LGBT” w kontekście wspomnianej gminy. „W Polsce nie ma żadnych »Stref wolnych od LGBT«, a upominanie się o prawdę na drodze sądowej przez zniesławione samorządy jest drogą wprawdzie żmudną, ale dającą możliwość przeciwdziałania szerzonym przez Barta Staszewskiego fałszywym informacjom, uderzającym w dobre imię gmin” – dodano.

Czytaj też:
Małgorzata Rozenek-Majdan: „Usiadłabym do stołu z Kają Godek”

Źródło: WPROST.pl / Reduta Dobrego Imienia