„Absurdalne”, „Teorie spiskowe”. Jakub Żulczyk komentuje zarzuty o autopromocję

„Absurdalne”, „Teorie spiskowe”. Jakub Żulczyk komentuje zarzuty o autopromocję

Jakub Żulczyk
Jakub Żulczyk Źródło: Newspix.pl / Pawel Ulatowski
„Prokuratura to nie jest prywatna firma z działem handlowym, z którą można umówić się na barter, a stan oskarżenia o przestępstwo to nie świadczenie komercyjne” – napisał Jakub Żulczyk na Facebooku. Pisarz odniósł się m.in. do słów, które wypowiedział Krzysztof Bosak.

„Teorie spiskowe o tym, jakoby moje problemy z prokuraturą były celowo wykorzystane/sprowokowane do promocji książki, czy też jakichkolwiek innych moich działań artystycznych są tak absurdalne, że chciałbym się jednak do nich jakoś odnieść” – napisał Jakub Żulczyk na . Pisarz opisał sekwencję zdarzeń.

„Wydanie książki było zaplanowane na maj 2021 mniej więcej od roku – z takim wyprzedzeniem tworzy się plany wydawnicze. Wiadomy post napisałem po wyborach w USA, kiedy to było, można sobie sprawdzić. Pierwsze pismo od prokuratury dostałem pod koniec stycznia 2021. Wiem, kto złożył donos, to normalnie dostępna dla mnie informacja, gdyż imię i nazwisko tej osoby widnieje w wysłanym mi (w końcu) odpisie aktu oskarżenia” – czytamy.

Żulczyk zwraca się do Bosaka. Wypomniał politykowi „Taniec z gwiazdami”

W dalszej części pisarz zwrócił się bezpośrednio do Krzysztofa Bosaka, któremu wytknął wzięcie udziału w „Tańcu z gwiazdami”. „Ale drogie prawicowe media i politycy, tacy jak komentujący moją sprawę w mediach śniadaniowych pan Krzysztof Bosak, twierdzący, że zrobiłem to dla autopromocji (a dla jakich pobudek, panie Krzysztofie, wystąpił pan w »Tańcu z Gwiazdami?« – ku chwale Wielkiej Polski?) – również możecie sobie to sprawdzić, nie jest to dla Was żaden problem” – napisał.

twitter

„Pozostałym nieśmiało przypominam – prokuratura to nie jest prywatna firma z działem handlowym, z którą można umówić się na barter, a stan oskarżenia o przestępstwo to nie świadczenie komercyjne” – zakończył Jakub Żulczyk.

facebook

Akt oskarżenia przeciwko Żulczykowi

Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko Jakubowi Żulczykowi. Śledczy oskarżają pisarza o publiczne znieważenie prezydenta. Działanie prokuratury to odpowiedź na wpis, który Jakub Żulczyk opublikował na Facebooku w listopadzie 2020 roku. Pisarz analizował wówczas reakcję Andrzeja Dudy w związku z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych, a swój wywód podsumował stwierdzeniem: „Joe Biden jest 46. prezydentem USA. Andrzej Duda jest debilem”.

Czytaj też:
Magdalena Ogórek tłumaczy, po co nam TVP. Argumenty są jednak kuriozalne