Takiej interwencji jeszcze nie było. „Zabierzcie tego stwora, to lagun!”

Takiej interwencji jeszcze nie było. „Zabierzcie tego stwora, to lagun!”

Tego jeszcze nie było! W Krakowie miała miejsce zaskakująca interwencja. „Zabierzcie tego stwora, to lagun” – denerwowała się zgłaszająca. Tajemniczy „lagun” okazał się jednak... rogalem. Cokolwiek znaczyło to zgłoszenie, efekt interwencji jest wyjątkowo zabawny.

facebook

Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami opublikowało na swoim opis nietypowej interwencji. „Zabierzcie tego stwora” – denerwowała się zgłaszająca. Kiedy inspektor starał się ustalić, o jakiego stwora chodzi, kobieta tłumaczyła, że od dwóch dni coś siedzi na drzewie i mieszkańcy boją się otwierać okna.

Dociekliwy inspektor dalej próbował ustalić, z czym może mieć do czynienia. „Jest brązowe, siedzi na drzewie i to jest ten... noooo, ten... lagun!” – wypaliła w końcu kobieta. Jak opisuje Krakowskie Towarzystwo Opieki nad Zwierzętami, inspektor dalej usiłował się dowiedzieć, czym może być bliżej niezidentyfikowany „lagun”. „Może legwan?” – dopytuje inspektor, choć sam nie wie, co w centrum Krakowa na drzewie miałby robić legwan. „Tak, legwan” – twierdzi zgłaszająca.

„Lagun” okazał się być... rogalem

„Brązowy stwór siedzi na gałęzi bzu, bez rośnie mniej więcej w połowie długości bloku, stwór siedzi i się nie rusza – dokładnie tak, jak opisała nam pani zgłaszająca. Jego brązowa skóra pobłyskuje w słońcu, choć gdzieniegdzie widać jakieś zmatowienia. Przyglądamy się dokładniej – biedak nie ma nóg ani głowy. Już wiemy, że stworowi, legwanowi, a raczej jednak – lagunowi pomóc nie jesteśmy w stanie. Trudno bowiem pomóc czemuś, co zostało wcześniej upieczone, bynajmniej nie w promieniach słonecznych. Trudno bowiem pomóc czemuś na widok czego prawie zwala nas z nóg... atak śmiechu. Owym tajemniczym lagunem – legwanem okazał się... croissant, rogalik z ciasta francuskiego” – czytamy szczegóły mrożącej krew w żyłach interwencji.

Czytaj też:
Warszawa. Myślała, że znalazła psa. Prawda okazała się zaskakująca

Źródło: WPROST.pl / Facebook