Tarnów. 19-latek wziął udział w strajku kobiet. Teraz usłyszał wyrok

Tarnów. 19-latek wziął udział w strajku kobiet. Teraz usłyszał wyrok

Sąd, zdjęcie ilustracyjne
Sąd, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Shutterstock / Aerial Mike
19-latek z Tarnowa został uznany za winnego niewylegitymowania się policjantom podczas strajku kobiet. Jak jednak podaje „Gazeta Wyborcza”, śledząca proces, nastolatek ma nagranie, które dokumentuje wydarzenia, o których mowa. Sąd uznał jednak, że choć policjanci spisali dane 19-latka, to jednak do ich okazania doszło „za późno”.

Sprawa sięga strajku kobiet, który wybuchł po decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji embriopatologicznej. Na ulicach wielu polskich miast zebrały się tłumy sprzeciwiające się orzeczeniu TK. Strajk kobiet miał miejsce również w Tarnowie. A na nim pojawił się m.in. 19-letni Michał – opisuje „Gazeta Wyborcza”. Po proteście dostał jednak wezwanie do sądu. Jak się okazało zarzucono mu, że nie zachował wymaganego pandemicznymi przepisami dystansu, a także nie wylegitymował się , którzy go zatrzymali.

19-latej winny „niezwłocznego” niewylegitymowania się

19-latek zaprzecza jednak wszystkim zarzutom, a co ważniejsze – posiada nagranie, które dokumentuje jego wersję wydarzeń. Podczas poniedziałkowej (24 maja) rozprawy sąd zdecydował, że 19-latek nie jest winny pierwszego z zarzutów, jednak uznał go winnym niewylegitymowania się. Jednocześnie sąd zdecydował, że 19-latek nie poniesie żadnej kary.

– Sąd potwierdził, że podałem policjantom dane. Ale zrobiłem to za późno – mówi gazecie 19-letni Michał. – Zostałem uznany za winnego, mimo że funkcjonariusze otrzymali ode mnie wszelkie potrzebne im dane. Nie rozumiem tego – dodaje. Obrońcy nastolatka wskazują, że pokazał on dokumenty kilka minut po prośbie policjanta, dopytując wcześniej na jakiej podstawie jest legitymowany. Sąd uznał jednak, że 19-latek powinien pokazać dokumenty „niezwłocznie”. Obrona zamierza odwołać się od wyroku.

Czytaj też:
Białystok. 17-latka wyrzucona z liceum za angażowanie się w Strajk Kobiet

Źródło: Gazeta Wyborcza