Na COVID-19 chorują już tylko niezaszczepieni. „W szpitalu najwięksi antyszczepionkowcy zmieniają zdanie”

Na COVID-19 chorują już tylko niezaszczepieni. „W szpitalu najwięksi antyszczepionkowcy zmieniają zdanie”

Oddział intensywnej terapii (zdj. ilustracyjne)
Oddział intensywnej terapii (zdj. ilustracyjne) Źródło: Shutterstock / Terelyuk
Na oddziałach zakaźnych leczących COVID-19 leżą praktycznie już tylko ci, którzy nie chcieli się zaszczepić. Najczęściej atakuje ich wariant Delta koronawirusa. – Niestety, większość osób z COVID-19, które do nas teraz trafiają, już nie wychodzi ze szpitala – mówi „Wprost” dr Hanna Goworowska z Pomorskiego Centrum Chorób Zakaźnych i Gruźlicy w Gdańsku.

Wprost: Ile osób chorych na COVID-19 jest teraz leczonych na państwa na oddziale?

Dr Hanna Goworowska: Aktualnie zajętych jest 30 łóżek. Jeżeli popatrzymy na ostatnie miesiące, to liczba chorych się zwiększa. W okresie wakacyjnym mieliśmy na oddziale kilkanaście osób. Teraz prawie codziennie przyjmowanych jest 3-4 pacjentów. Trend jest ewidentnie wzrostowy.

Ilu z nich jest zaszczepionych przeciw koronawirusowi?

Wszyscy pacjenci obecnie przebywający na naszym oddziale są niezaszczepieni. Wcześniej mieliśmy pacjentów zaszczepionych z chorobami współtowarzyszącymi i zaburzeniami odporności.

Dlaczego się nie szczepili?

Z różnych powodów. Myśleli, że ich to nie dotknie, że skoro są ogólnie zdrowi, to im to nie grozi, bagatelizowali sprawę. Nieodosobnione były przypadki wyznawców teorii spiskowych.

Niestety, większość osób z COVID-19, które do nas teraz trafiają, już nie wychodzi ze szpitala.

Źródło: Wprost