II Marsz Równości w Białymstoku. „Mamy prawo być sobą”

II Marsz Równości w Białymstoku. „Mamy prawo być sobą”

II Marsz Równości w Białymstoku
II Marsz Równości w Białymstoku Źródło: X-news
W Białymstoku w sobotę przeszedł II Marsz Równości. W przeciwieństwie do wydarzenia sprzed dwóch lat, tym razem panowała spokojniejsza atmosfera.

Uczestnicy II Marszu Równości przeszli głównymi ulicami Białegostoku. W tym samym czasie w mieście odbyła się kontrmanifestacja środowisk narodowych. Dzięki wzmożonej obecności policji nie doszło do konfrontacji obu grup. Tegoroczna edycja Marszu Równości miała skupiać się na ochronie przed dyskryminacją i przemocą wobec osób LGBT+ oraz na prawach uchodźców i walce ze zmianami klimatycznymi.

„Mamy prawo być sobą”

Uczestnicy marszu mieli ze sobą tęczowe akcenty, jak flagi czy parasole. „Bycie gej jest ok”, „Każdy inny, wszyscy równi”, „Człowiek człowiekowi człowiekiem”, „Czy to absurdalne, że chcemy żyć normalnie?”, „Mamy prawo być sobą”, „Granice człowieczeństwa” - to niektóre z haseł na transparentach.

Babcia Kasia kontra furgonetka

W 2019 roku w Białymstoku doszło do zamieszek, gdy uczestników pierwszego w tym mieście Marszu Równości zaatakowali przedstawiciele środowisk kibolskich i nacjonalistycznych. Tym razem nie doszło do konfrontacji. OKO.Press informuje, że nie brakowało jednak kontrowersji, a atmosfera była napięta. W okolicy przemarszu pojawiła się furgonetka z homofobicznymi i antyaborcyjnymi hasłami, którą usiłowała zablokować aktywistka Babcia Kasia.

twitterCzytaj też:
Polska zawetowała unijny dokument mogący prowadzić do legalizacji małżeństw jednopłciowych

Źródło: X-news