Adam Niedzielski o skłonności do podjęcia „bardziej restrykcyjnych kroków”

Adam Niedzielski o skłonności do podjęcia „bardziej restrykcyjnych kroków”

Adam Niedzielski
Adam Niedzielski Źródło: Newspix.pl / Krzysztof Burski
Adam Niedzielski tłumaczył, że najbliższy tydzień przesądzi o tym, jak będzie się rozwijała sytuacja koronawirusowa w Polsce. Minister zdrowia wspomniał, że kluczem może być średni poziom zakażeń powyżej 7 tys. zachorowań. Polityk zapewnił, że rząd nie chce wprowadzać obostrzeń.

Adam Niedzielski w rozmowie z PAP zabrał głos ws. obłożenia liczby łóżek koronawirusowych przez pacjentów ze wschodu Polski. Minister zdrowia przypomniał, że podczas poprzedniej fali testowany był międzyregionalny system zarządzania leczeniem i chorzy byli przewożeni do innych województw. Szef Ministerstwa Zdrowia podkreślił, że łóżek dla pacjentów z COVID-19 przybywa.

Koronawirus. Polska. Adam Niedzielski o wariancie delta

Niedzielski zwrócił m.in. uwagę, że „potencjał mutacji delta koronawirusa jest tak wysoki, że potrafi siać spustoszenie”. Zaznaczył jednak, że „nasz system zdrowia choćby przez chwilę nie przestał być wydolny”. Minister zdrowia podał, że obecnie w Polsce 99 proc. przypadków zakażenia koronawirusem to standardowa odmiana delty. Z kolei liczba zakażeń wariantu tzw. delta plus wynosi 120.

Szef Ministerstwa Zdrowia wyjaśniał również, że delta ma inny przebieg. W tym wypadku od zakażenia do wystąpienia objawów mija 4-7 dni, a nie 7-10 jak wcześniej. Niedzielski zaznaczył, że teraz nie ma marginesu, aby wykonać test i zareagować po zakażeniu. Minister zdrowia podkreślił, że najbliższy tydzień przesądzi o działaniach. Średni poziom zakażeń powyżej 7 tys. zachorowań w ciągu doby, może skłonić do podjęcia „bardziej restrykcyjnych kroków”.







Koronawirus w Polsce. Adam Niedzielski o nowych obostrzeniach

Niedzielski nie chciał mówić o szczegółach rozwiązań podkreślając, że jest na to za wcześnie. Powiedział jednak, że jest wiele argumentów za regionalizacją. Szef Ministerstwa Zdrowia zapewnił, że nowe obostrzenia są dla rządu ostatecznością. – Naszą intencją nie jest wprowadzanie kolejnego lockdownu – przekonywał. Niedzielski wykluczył także możliwość ponownego zamknięcia szkół.

Czytaj też:
Koronawirus w Polsce. Sytuacja w kraju coraz gorsza. Najnowszy raport MZ