Śmierć 30-letniej Izy z Pszczyny. Miażdżący raport po kontroli NFZ

Śmierć 30-letniej Izy z Pszczyny. Miażdżący raport po kontroli NFZ

Protesty pod hasłem „Ani jednej więcej” odbyły się w całej Polsce
Protesty pod hasłem „Ani jednej więcej” odbyły się w całej PolsceŹródło:Newspix.pl
Znana jest już treść raportu NFZ po kontroli w szpitalu w Pszczynie, w którym we wrześniu zmarła 30-letnia Izabela. Kontrola wykazała rażące naruszenia, a na placówkę nałożono ogromną karę finansową. Na tym jednak nie koniec konsekwencji.

Kontrola, jaką przeprowadził NFZ w szpitalu w Pszczynie, dotyczyła okresu 21-22 września 2021 roku, kiedy to w placówce przebywała zmarła 30-latka. Kontrola trwała do 30 listopada, a o jej efektach szpital został poinformowany w środę 1 grudnia.

Śmierć 30-letniej Izy z Pszczyny. Wykryto rażące nieprawidłowości

– Zaraz po doniesieniach medialnych w sprawie śmierci pacjentki w szpitalu w Pszczynie wszczęliśmy kontrolę doraźną w placówce. Kontrola dotyczyła realizacji świadczeń medycznych, jakości opieki nad pacjentką, zabezpieczenia odpowiedniej kadry medycznej oraz prowadzenia dokumentacji medycznej. Kontrola stwierdziła liczne nieprawidłowości – poinformował w środęprezes NFZ-u Filip Nowak.

Szef NFZ-u poinformował również, że w związku ze stwierdzeniem nieprawidłowości na placówkę została nałożona kara w wysokości prawie 650. tys. zł. Na tę kwotę składa się maksymalna kara w wysokości ponad 615 tys. zł z tytułu niedochowania należytej staranności w opiece nad pacjentką. Kolejne 32 tys. zł kary nałożono na szpital w Pszczynie z powodu niewłaściwego prowadzenia dokumentacji medycznej.

Czytaj też:
Śmierć 30-latki w Pszczynie. „Lekarze czekali na obumarcie płodu”. Rodzina zabiera głos

Jak pisze Onet, kontrola NFZ miała wykazać, że w placówce dochodziło do rażących nieprawidłowości w zakresie organizacji, a także „sposobie realizacji i jakości udzielonych świadczeń pacjentce”. NFZ podczas przeprowadzania kontroli zwróciło się również z prośbą o opinię do Konsultanta Krajowego w dziedzinie perinatologii prof. Mirosława Wielgosia, ponieważ wątpliwości kontrolerów wzbudziła kwestia zachowania przez personel medyczny właściwych standardów i należytej staranności.

Według Konsultanta Krajowego decyzja o rozwiązaniu ciąży nastąpiła zbyt późno. Świadczy to o tym, że personel błędnie zareagował, kiedy u pacjentki pojawiły się kliniczne objawy wskazujące na rozwijający się wstrząs septyczny. Konsultant stwierdził również brak stałego monitorowania stanu pacjentki oraz zlecenia koniecznych dodatkowych badań kontrolnych.

Teraz wszystkie dokumenty związane z kontrolą zostaną przekazane prokuraturze, która prowadzi śledztwo ws. śmierci 30-latki.

Czytaj też:
Śmierć 30-letniej Izy w Pszczynie. Adam Niedzielski o wynikach kontroli NFZ

Opracowała:
Źródło: Onet.pl