Szpital odmówił przeprowadzenia aborcji. Powołał się na Ordo Iuris

Szpital odmówił przeprowadzenia aborcji. Powołał się na Ordo Iuris

USG, zdjęcie ilustracyjne
USG, zdjęcie ilustracyjne Źródło:Pixabay
Uniwersytecki Szpital Kliniczny w Białymstoku odmówił przerwania ciąży z obawy o ewentualne konsekwencje prawne. Lekarzy nie przekonały zaświadczenia o złym stanie psychicznym młodej ciężarnej kobiety, której dziecko posiadało nieuleczalne wady letalne.

Dramat 26-letniej Agaty z Białegostoku poruszył wiele osób. Kobieta w 17. tygodniu ciąży dowiedziała się, że jej dziecko posiada wady letalne, przez które nie będzie mogło przeżyć po narodzinach, o ile w ogóle dożyje porodu. Mieszkanka Białegostoku załamała się psychicznie. Jej historię opisała Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, do której 26-latka ze stwierdzoną depresją zgłosiła się po pomoc.

Białystok. Szpital odmówił jej aborcji

Diagnoza, którą usłyszała 26-latka, była jednoznaczna. Jej dziecko nie posiada kości pokrywy czaszki. Nie było żadnej możliwości, żeby je uratować, ani żeby miało szansę samodzielnie przeżyć.

Kobieta jest załamana, a jej stan psychiczny ulega pogorszeniu. „Od dwóch niezależnych psychiatrów dostaje zaświadczenia, że kontynuacja ciąży naraża ją na ryzyko pogorszenia stanu psychicznego” informuje na swoim profilu Federa, która zajęła się sprawą 26-latki.

Mieszkanka Białegostoku z kompletną dokumentację medyczną dotyczącą wad letalnych dziecka, a także zaświadczeniami o depresji udała się do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku z wnioskiem o przeprowadzenie aborcji.

Szpital nie zgodził się na przeprowadzenie zabiegu. W uzasadnieniu decyzji powołał się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego, a także Ordo Iuris. „W pisemnej wersji odmowy dyrektor powołuje się na nieistniejące od 25 lat przepisy (sic!) oraz... opinię Ordo Iuris, że „depresja nie jest zagrożeniem dla życia i zdrowia kobiety” (sic!!)” – pisze Federa.

Po wyroku TK Ordo Iuris, które jest autorem ustawy o całkowitym zakazie aborcji, wysłało do wielu szpitali swoją opinię na temat zagrożenia zdrowia i życia kobiety w ciąży. Zdaniem instytutu depresja nie jest powodem do przerwania zagrożonej ciąży.

Szpital w Białym Stoku publikuje oświadczenie

Po nagłośnieniu sprawy w mediach stanowisko w sprawie postanowił zająć szpital, który opublikował oświadczenie. Czytamy w nim, że orzeczenie TK ws. aborcji „znacząco zawęziło możliwości legalnego przerywania ciąży, nie wskazywało jednak jednoznacznej interpretacji w sprawie prawnie dozwolonych warunków terminacji ciąży”.

W dalszej części oświadczenia czytamy, że w związku z wyrokiem TK „lekarze obawiają się nie tylko utraty prawa wykonywania zawodu, ale również odpowiedzialności karnej. Po rozstrzygnięciu TK nie przedstawiono konkretnych wytycznych: jakie przesłanki możemy uznać za stan zagrożenia zdrowia lub życia kobiety. Każdą decyzję o terminacji ciąży lekarze muszą rozpatrywać indywidualnie, uzasadnić oraz udowadniać, że kontynuacja ciąży zagraża życiu lub zdrowiu ciężarnej. Lekarze boją się, że odpowiedzialność karna uzależniona będzie od subiektywnej oceny prokuratora, biegłych sądowych i sądów. Niejasna prawo i brak wytycznych to olbrzymi problem dla lekarzy, ale także dla kobit w ciąży, które i tak stoją przed dramatycznymi wyborami”.

Placówka podkreśliła również, że współczuje pacjentce i rozumie jej tragedię. Przekazano również, że przed rokiem „stanowisko byłoby jednoznaczne”. Szpital tłumaczył również, że pismo, które otrzymała pacjentka (powołujące się na wyrok TK i OrdoIuris) było jednym z dokumentów wewnętrznych i nie powinno było do niej trafić.

facebook

Przy pomocy Federy 26-latka przeprowadziła zabieg aborcji w innym szpitalu, gdzie lekarze nie mieli już wątpliwości co do interpretacji przepisów. „Zabieg odbył się w Polsce, w szpitalu niezbyt odległym od Białegostoku. Agata otoczona była pełną troską, zrozumieniem i empatią ze strony lekarzy i personelu medycznego” – przekazała Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny.

Czytaj też:
Partie nie radzą sobie z tematem aborcji. A w Sejmie już kolejna batalia

Opracowała:
Źródło: Facebook / Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny