Do wypadku doszło w grudniu podczas polowania zbiorowego na Lubelszczyźnie. Poszkodowany został Leszek Kamiński, znany w środowisku łowieckim bloger, który sam nagrał całe zajście. Na filmie najpierw słychać głos w krótkofalówce, który informuje myśliwego, że idą „piękne byki”. Po chwili zwierzę wyskakuje z zarośli, taranuje myśliwego i biegnie dalej. Na nagraniu widać też, że chwilę po wypadku mężczyzna krwawił.
Myśliwski portal wildmen.pl relacjonował, że jeleń trafił Kamińskiego porożem w oko i przebił oczodół. „Leszek próbował zejść z jego trasy i zdołał dać krok w lewo, co być może uratowało mu życie. Niestety byk widząc przed sobą człowieka położył wieniec i staranował przeciwnika” – czytamy. Myśliwy został zabrany do szpitala, gdzie przeszedł operację.
Portal przypomina też inne wypadki, które skończyły się śmiercią myśliwych. Jak czytamy, do takiego wypadku doszło niedawno w Hiszpanii, gdzie zginął 74-letni myśliwy. Kwadrans po rozpoczęciu polowania uciekająca łania jelenia wpadła na myśliwego, który zginął na miejscu. „Gazeta Wyborcza” opisuje z kolegi przypadek z Francji. „W listopadzie 2017 roku podczas polowania zbiorowego pod Paryżem jeleń porożem przebił klatkę piersiową 62-letniego mężczyzny, który szedł w nagonce. Doszło do krwotoku wewnętrznego i mężczyzna zmarł na miejscu” – czytamy.
„Rzadka sprawa czyli szarża byka jelenia, której niestety doświadczyłem na własnej skórze” – napisał w czwartek sam Kamiński, publikując na swoim Facebooku nagranie. Pod postem pojawiły się życzenia powrotu do zdrowi, ale też sporo gorzkich słów. Niektórzy internauci życzyli myśliwemu, aby spotykał „więcej takich jeleni”.
Czytaj też:
Myśliwy postrzelił 14-latka na Pomorzu. Twierdzi, że pomylił go z dzikiem