Są wstępne wyniki Narodowego Spisu Powszechnego. Wiadomo, ilu Polaków ubyło w ciągu 10 lat

Są wstępne wyniki Narodowego Spisu Powszechnego. Wiadomo, ilu Polaków ubyło w ciągu 10 lat

Spis powszechny
Spis powszechny Źródło:Newspix.pl / Stanislaw Krzywy
Główny Urząd Statystyczny przedstawił wstępne wyniki Narodowego Spisu Powszechnego 2021. Liczba ludności Polski zmniejszyła się o około 330 tys. osób w porównaniu z 2011 r. Spis wykazał, że  już ponad co piąty mieszkaniec Polski ma ponad 60 lat.

Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2021 odbywał się między 1 kwietnia a 30 września ubiegłego roku. Dane zbierano według stanu z 31 marca 2021 r., a udział był obowiązkowy. Pierwsze, wstępne wyniki zaprezentowano w czwartek w Pałacu Prezydenckim, w czasie inauguracji III Kongresu Demograficznego.

Narodowy Spis Powszechny 2021. Są wstępne wyniki

Spis wykazał, że liczba ludności Polski wynosi 38 179 800. Prezes GUS Dominik Rozkrut zaznaczył, że mamy do czynienia z „niewielkim, mniejszym niż się spodziewaliśmy” spadkiem liczby ludności w porównaniu do spisu sprzed 10 lat – jest ona mniejsza ok. 332 tys., czyli o 0,9 proc. w porównaniu z wynikami z 2011 r. – Mamy lekką przewagę kobiet nad mężczyznami – przekazał prezes GUS. Mężczyźni stanowią 48,5 proc. populacji, a kobiety 51,5 proc. Liczba kobiet uległa zmniejszeniu o 187,8 tys. (0,9 proc.), a mężczyzn – o 144,4 tys. (0,8 proc).

– Obserwujemy duże zmiany w strukturze ludności – zaznaczył prezes GUS. Zmniejszył się odsetek ludności w wieku przedprodukcyjnym – z 18,7 proc. w 2011 r. do 18,2 proc. w 2021 r., a także w wieku produkcyjnym – z 64,4 proc. do 60,0 proc. Wyraźnie zwiększył się natomiast udział ludności w wieku poprodukcyjnym – z 16,9 proc. do 21,8 proc. „Oznacza to, że w ciągu dekady przybyło ponad 1,8 miliona osób w grupie wieku 60/65 i więcej, a tym samym już ponad co piąty mieszkaniec Polski ma ponad 60 lat” – zwraca uwagę GUS.

Spis wykazał, że na terenie Polski zlokalizowanych było 15,2 mln mieszkań, które były zlokalizowane w około 6,8 mln budynków. W porównaniu do 2011 liczba mieszkań wzrosła o prawie 1,7 mln, to jest o 12,6 proc., a liczba budynków zwiększyła się o prawie 800 tys.

Andrzej Duda: To ważne, jeśli chodzi o ocenę efektywności naszych działań

– Cieszę się, że po 10 latach udało się przeprowadzić kolejny spis powszechny. Ma on niezwykłe znaczenie dla państwa. Mam nadzieję, że dane będą obrazowały rzeczywisty stan społeczeństwa. To także bardzo ważne dane, które pozwolą na określenie zmian jakości życia – powiedział prezydent Andrzej Duda. – Mam nadzieję, że wyniki spisu będą pokazywały mechanizmy, które zaszły na przestrzeni ostatnich 10 lat. To ważne, jeśli chodzi o ocenę efektywności naszych działań, a także podejmowaną na przyszłość politykę – podkreślił prezydent.

Z kolei premier Mateusz Morawiecki wskazał, że „Polska będzie musiała zmierzyć się z kilkoma pułapkami demograficznymi – spadkiem dzietności, starzeniem się społeczeństw, ale także falami migracyjnymi”. - Sądzę, że choć nie widać odbicia w liczbie nowych urodzeń, to sądzę, że dzięki naszym politykom publicznym udało się uniknąć gorszego scenariusza – powiedział szef rządu.

Czytaj też:
Tak źle nie było od końca II wojny światowej i lepiej nie będzie. „Następują bardzo duże zmiany”

Źródło: Wprost