Tłusty czwartek to jedyny dzień w roku, kiedy nikt nie liczy kalorii. Na moment zapominamy o diecie, a wielu z nas bez opamiętania objada się słodyczami. Ponieważ data tłustego czwartku uzależniona jest od Wielkanocy, termin święta łakomczuchów jest ruchomy.
Kiedy tłusty czwartek 2022 i ostatki?
Zgodnie z tradycją tłusty czwartek to ostatni czwartek karnawału. W 2022 roku będziemy musieli na niego czekać aż do 24 lutego. Tak późna data święta łakomstwa ma związek z późnym terminem Wielkanocy, ta bowiem przypada w tym roku dopiero 17 kwietnia.
Tłusty czwartek to również pierwszy dzień ostatków, czyli ostatnich dni karnawału. Okres zabawy zakończy się w tym roku w środę 2 marca, kiedy to wraz z nadejściem Środy Popielcowej wierni posypią głowy popiołem i rozpoczną Wielki Post. Marzec i kwiecień będą okresem modlitwy i zadumy, podczas których wierzący będą się ponownie przygotowywać na mękę, śmierć, a następnie zmartwychwstanie Chrystusa.
Dlaczego w tłusty czwartek jemy pączki?
Zgodnie z tradycją jedzenie pączków w tłusty czwartek ma zapewnić szczęście i dostatek w trwającym roku. Skąd jednak wziął się ten zwyczaj? Jego genezy należy doszukiwać się w średniowieczu. Wówczas przed rozpoczęciem Wielkiego Postu, na dworach w całym kraju opróżniano spichlerze z zapasów cukru, owoców i mięsa. Produkty te nie przetrwałyby postu, a zjedzenie ich w okresie pokuty było grzechem.
Ze średniowiecza wywodzi się również tradycja robienia pączków. Pierwsze pączki nie przypominały jednak tych współczesnych. Były robione z ciasta chlebowego i smażono. Zaskakujące było również ich nadzienie. Miejsce owoców i dżemu zajmowała słonina.
Słodkie pączki pojawiły się dopiero ok. XVI wieku. Wówczas do środka zaczęto wkładać orzechy, m.in. migdały. Nie każda porcja zawierała jednak słodką niespodziankę. Ten, kto znalazł migdał w swojej porcji, miał cieszyć się szczęściem.
Czytaj też:
Tłusty czwartek to nie tylko pączki. Zapomniane zwyczaje i tradycje związane z końcem karnawału