Funkcjonariusze zostali zawiadomieni przez pracownika socjalnego, który zaalarmował, że na zalesionym terenie rozstawiony jest namiot, w którym prawdopodobnie przebywa dziecko oraz trzy osoby dorosłe. Na miejscu policjanci wylegitymowali mężczyznę i dwie kobiety, w tym 24-letnią matkę dziecka. 2-latka była ubrana jedynie w koszulkę z krótkim rękawkiem. „Funkcjonariusze natychmiast okryli dziecko kocami i folią termiczną oraz wezwali karetkę” – relacjonuje Komenda Miejska Policji w Gdańsku.
Lekarz już po wstępnym badaniu stwierdził, że dziewczynka jest wychłodzona, głodna i ma infekcję górnych dróg oddechowych. Została przewieziona do szpitala na dalsze badania. Funkcjonariusze zatrzymali matkę dziecka, której może grozić nawet 5 lat więzienia za narażenie dziecka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo na ciężki uszczerbek na zdrowiu. Policja wyjaśnia obecnie okoliczności zdarzenia. Sprawa ma trafić do sądu rodzinnego.
Policja apeluje, aby nie przechodzić obojętnie. „Prosimy dzwonić”
„Na dworze zaczynają panować coraz niższe temperatury. W takich warunkach wiele osób narażonych jest na utratę życia lub zdrowia na skutek wychłodzenia organizmu. Problem ten dotyka przede wszystkim osoby bezdomne, samotne, w podeszłym wieku oraz nietrzeźwych” – przypominają policjanci w komunikacie. „Funkcjonariusze proszą, aby widząc osobę leżącą w parku, na dworcu lub w innym miejscu niemieszkalnym, nie przechodzić obojętnie i sprawdzić, czy nie potrzebuje pomocy. Prosimy dzwonić na numery alarmowe i informować o takich sytuacjach” – apelują.
Czytaj też:
W wypadku zginęła 13-latka. Kierował 18-latekCzytaj też:
Sceny jak z GTA w Toruniu. Policja opublikowała nagranie pościgu za przestępcą