Upubliczniono nagie zdjęcia księdza. „Romans z zamężną kobietą nie jest przestępstwem”

Upubliczniono nagie zdjęcia księdza. „Romans z zamężną kobietą nie jest przestępstwem”

Toga prokuratorska
Toga prokuratorska Źródło:Newspix.pl / Marek Konrad/Fotonews
Organy ścigania prowadzą postępowanie ws. upublicznienia w sieci nagich zdjęć księdza, któremu udowodniono romans z parafianką. Upublicznianie takich materiałów bez odpowiedniej zgody stanowi przestępstwo. – Wiesław C. jest takim samym obywatelem RP jak każdy inny i chciałby korzystać z tego samego zakresu praw – skomentował adwokat duchownego.

Przypomnijmy: 17 listopada „Gazeta Wyborcza” opisała skandal obyczajowy, który wstrząsnął parafią w Trzcinicy w województwie wielkopolskim. Jeden z parafian miał się dowiedzieć, że jego żona zdradza go z proboszczem, ks. Wiesławem C.

Kuria reaguje na zawiadomienie parafianina

W maju 2021 r. parafianin zawiadomił o sprawie kurię, która wszczęła dochodzenie. Na dowód przedstawił wydruki rozmów żony z ks. Wiesławem C., w których nie brakowało wulgarnych stwierdzeń. Niecały miesiąc później ksiądz zrezygnował ze sprawowania funkcji proboszcza. Według „Gazety Wyborczej” wspomniana kobieta nie była jedyną, z którą współżył duchowny.

– Do kurii nie wpływały wcześniej sygnały sugerujące niewłaściwe relacje ks. Wiesława z kobietami (...) Ksiądz Wiesław został zobowiązany do przeżycia rekolekcji pokutnych oraz podjął terapię – skomentował ks. Przemysław Kaczkowski, rzecznik prasowy kaliskiej diecezji.

„Biskup natychmiast wycofał dekret nominacyjny”

W kolejnych miesiącach ks. Wiesław C. sprawował posługę w kościele w Ostrowie Wielkopolskim, skąd trafił do parafii w Gądkowicach. Długo jednak miejsca nie zagrzał. Ksiądz wprowadził się na plebanię 1 sierpnia, a po zaledwie kilku godzinach ją opuścił.

Do kurii dotarły doniesienia o nagich zdjęciach księdza, które trafiły do sieci. Fotografie mieli sobie przesyłać wierni z kilku okolicznych parafii. Biskup Damian Bryl cofnął nominację dla Wiesława C. na proboszcza w Gądkowicach.

– Ks. Wiesław nie objął tej parafii, ponieważ pod koniec lipca 2022 r. do kurii wpłynęły kolejne nieznane wcześniej kompromitujące go materiały, wobec czego biskup natychmiast wycofał dekret nominacyjny. Biskup jednoznacznie negatywnie ocenia wytwarzanie i rozpowszechnianie materiałów pornograficznych – wyjaśnił ks. Kaczkowski.

Dochodzenie ws. bezprawnego rozpowszechniania zdjęć

Jak donosi portal „Interia”, sprawą przesyłania nagich zdjęć – po zawiadomieniu złożonym przez Wiesława C. – zajęły się organy ścigania. Postępowanie jest prowadzone w kierunku art. 191a Kodeksu karnego, w którym uregulowano naruszenie intymności seksualnej.

- Kto utrwala wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej, używając w tym celu wobec niej przemocy, groźby bezprawnej lub podstępu, albo wizerunek nagiej osoby lub osoby w trakcie czynności seksualnej bez jej zgody rozpowszechnia, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 – brzmi treść wspomnianego przepisu.

„Żadne zachowanie Wiesława C. nie wyczerpywało znamion przestępstwa”

Prokurator Maciej Meler, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim poinformował, że do tej pory przesłuchano w tej sprawie 11 osób. Jak wynika z nieoficjalnych ustaleń „Interii”, wezwania otrzymało łącznie 28 osób.

Do sprawy odniósł się również mec. Tomasz Mielcarek, adwokat ks. Wiesława C. Poinformował, że jego klient jest obecnie „w trakcie odbywania pokuty za swoje zachowanie w miejscu odosobnienia na mocy decyzji władz kościelnych i nie chce, aby mu ten proces zakłócano”.

– Wiesław C. jest takim samym obywatelem RP jak każdy inny i chciałby korzystać z tego samego zakresu praw (...) Żadne zachowanie Wiesława C. nie wyczerpywało znamion przestępstwa. Przeciwnie: według nas to on padł jego ofiarą. Romans z zamężną kobietą nie jest w cywilizowanych krajach przestępstwem i nie kwalifikuje się do publicznego piętnowania stron romansu, inaczej niż np. w Iranie czy Katarze – skomentował mec. Mielcarek.

„Nie jest mu zlecona żadna posługa duszpasterska”

Oprócz pokuty, ks. Wiesław C. został dotychczas ukarany przez władze kościelne upomnieniem kanonicznym oraz naganą.

– Zgodnie z decyzją biskupa ks. Wiesław ma przebywać poza diecezją kaliską i nie jest mu zlecona żadna posługa duszpasterska w diecezji – uzupełnia ks. Kaczkowski.

Czytaj też:
Lewica chce zawieszenia całego zarządu PZT. Jest wniosek do ministra sportu
Czytaj też:
Skandal w reprezentacji Argentyny. Piłkarz oskarżony o molestowanie może wylecieć z kadry

Źródło: wyborcza.pl, wydarzenia.interia.pl