W środę, 12 lipca, przypada święto państwowe – Dzień Pamięci Ofiar Obławy Augustowskiej. W tym roku przypada 78. rocznica tych tragicznych wydarzeń.
Obława augustowska jest nazywana „Małym Katyniem”
Obława augustowska to zorganizowana akcja, która została przeprowadzona w lipcu 1945 r. przez oddziały Armii Czerwonej i NKWD, przy wsparciu oddziałów Ludowego Wojska Polskiego i Urzędu Bezpieczeństwa.
Jej celem była likwidacja oddziałów polskiego podziemia niepodległościowego w rejonie Suwałk i Augustowa na Podlasiu. Obława augustowska jest określana mianem „Małego Katynia”. W czasie akcji zginęły setki – a nie można wykluczyć, że nawet tysiące – naszych rodaków.
Instytut Pamięci Narodowej przypomina, że była to największa zbrodnia dokonana przez Sowietów na Polakach po zakończeniu II wojny światowej.
„Nie ustalono pełnej listy i miejsca spoczynku większości ofiar”
Prezydent Andrzej Duda – który przebywa obecnie na szczycie NATO w Wilnie – wystosował list do organizatorów i uczestników obchodów rocznicowych. Odbywają się one w miejscowości Giby w powiecie sejneńskim.
Prezydent podkreślił, że niestety do dziś nie udało się odnaleźć większości mogił, w których Sowieci potajemnie pochowali ofiary obławy augustowskiej.
„Łączę się z Państwem w hołdzie dla naszych rodaków poległych za wierność Ojczyźnie. Składam też wyrazy uznania wszystkim dbającym o historyczną prawdę i przyczyniającym się do jej upowszechniania (...) Tragedia, jaka się wtedy rozegrała, przywołuje wspomnienie sowieckiej zbrodni na oficerach Wojska Polskiego z 1940 r. (...) Jest jednak pewna różnica między tymi mordami. Dołów śmierci w lasach augustowskich do dziś nie znaleziono. Nie ustalono pełnej listy i miejsca spoczynku większości ofiar. Wiemy, że byli to działacze konspiracji niepodległościowej i ludzie wspierający podziemie antykomunistyczne” – napisał Duda.
„Pamięć o nich jest naszą patriotyczną powinnością”
Przypomniał, że w dla komunistycznych władz Polski obława augustowska była tematem tabu. Dopiero po upadku PRL-u możliwie było otwarte kultywowanie pamięci o ofiarach.
Prezydent wyraził nadzieję, że historykom uda się wreszcie odnaleźć mogiły ofiar. Jeśli to nastąpi, ich szczątki zostaną ekshumowane i pochowane z państwowymi honorami.
„Mam nadzieję, że prawda o losie ofiar obławy augustowskiej ujrzy światło dzienne i ukoi ból w sercach ich rodzin. Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy przez dziesięciolecia (...) pielęgnowali pamięć o augustowskiej zbrodni. Wyrażam uznanie mieszkańcom gminy Giby, bliskim ofiar, pracownikom IPN i wielu innym osobom dążącym do poznania losu zaginionych (...) Pamięć o nich jest naszą patriotyczną powinnością i racją stanu Rzeczypospolitej. Wierzę, że pewnego dnia będziemy mogli uczcić ich także godnym pochówkiem i zapaleniem znicza na mogiłach” – czytamy w dalszej części listu.
twitterCzytaj też:
„Genocidium atrox”. Premier Morawiecki chce nadać rzezi wołyńskiej specjalną rangęCzytaj też:
Obchody 80. rocznicy rzezi wołyńskiej. Witek: Ofiary muszą być ekshumowane