Są wstępne wyniki sekcji zwłok ofiar wypadku w Krakowie. Prokuratura nie wyklucza żadnej wersji

Są wstępne wyniki sekcji zwłok ofiar wypadku w Krakowie. Prokuratura nie wyklucza żadnej wersji

Zdjęcie wraku samochodu po wypadku na Moście Dębnickim w Krakowie
Zdjęcie wraku samochodu po wypadku na Moście Dębnickim w Krakowie Źródło:Policja
Są wstępne wyniki sekcji zwłok ofiar wypadku na Moście Dębnickim w Krakowie. Prokuratura nie wyklucza w tym momencie żadnej z możliwych wersji przebiegu zdarzenia.

Z piątku na sobotę w Krakowie doszło do wypadku, w wyniku którego zginęło czterech młodych mężczyzn. Ofiary to 23-letni Patryk P., syn celebrytki znanej z programu „Królowe życia” oraz 24-letni Aleksander T., Michał G. i 20-letni Marcin H.

Wypadek w Krakowie. Prokuratura przekazała wstępne wyniki sekcji zwłok

Na poniedziałkowej konferencji prasowej prokuratura przedstawiła wstępne wyniki sekcji zwłok mężczyzn. Na wyniki badań toksykologicznych trzeba będzie jeszcze poczekać. Wiadomo, że postępowanie jest na bardzo wstępnym etapie.

– Obrażenia wielonarządowe były przyczyną śmierci mężczyzn, którzy zginęli w wypadku na moście Dębnickim w Krakowie – powiedział prokurator Rafał Babiński, szef Prokuratury Okręgowej w Krakowie. Jak dodał, w momencie wypadku za kierownicą siedział Patryk P. Wcześniej auto prowadził inny mężczyzna. Taką wersję wydarzeń przedstawiła wcześniej policja na podstawie nagrania.

Dziennikarze pytali o nowe wątki w sprawie, m.in. o znaczenie obecności pieszego, który pojawił się na jezdni tuż przed tragedią. Mężczyzna przechodził w niedozwolonym miejscu, co widoczne jest na nagraniu. Prokurator przekazał, że żadna wersja nie jest w tym momencie wykluczona.

Czterej młodzi mężczyźni zginęli w Krakowie. „Obrażenia wielonarządowe”

„Gazeta Krakowska” pisze, że śledczy mogą czekać na wyniki badań toksykologicznych czterech ofiar nawet do miesiąca. – Badania te odpowiedzą na pytanie czy w organizmach ofiar, w tym kierowcy, był alkohol lub środki odurzające – mówił gazecie Leszek Brzegowy, pełniący obowiązki rzecznika prasowego Prokuratury Okręgowej w Krakowie.

Bezpośrednio po zdarzeniu menadżer Sylwii Peretti, której syn zginął w tym wypadku informował, że kierowcą był kto inny. Po jasnym komunikacie policji zabrał głos ponownie. „To wszystko nas zaskoczyło” – przyznał.

Opracował:
Źródło: RMF FM