Nowe fakty ws. śmierci 20-latka na stacji benzynowej. Łódzka policja zatrzymała dwie osoby

Nowe fakty ws. śmierci 20-latka na stacji benzynowej. Łódzka policja zatrzymała dwie osoby

Radiowóz policyjny
Radiowóz policyjny Źródło:Shutterstock / DarSzach
Prokuratura zatrzymała dwie osoby podejrzane o napad na  20-latka w Łodzi. Oprawcy mieli siłą wyciągnąć go z samochodu i odjechać jego autem. Pozostawiony na stacji benzynowej młody mężczyzna wkrótce zmarł.

Do opisywanego już przez nas zdarzenia doszło w nocy z 19 na 20 lipca na jednej ze stacji benzynowych w Łodzi. 20-latek wjechał na teren stacji samochodem, w którym razem z nim znajdowała się 15-latka. Nagle koło pojazdu pojawili się dwaj mężczyźni. – Doszło do szarpaniny, 20-latek został siłą wyciągnięty z samochodu. Następnie napastnicy odjechali pojazdem, którym poszkodowany przyjechał – relacjonował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania. Nastolatka miała opuścić auto w trakcie awantury.

20-latek zmarł na stacji benzynowej

Pozostawiony na stacji benzynowej młody mężczyzna wbiegł na znajdujący się obok pas zieleni i tam się przewrócił. Świadek zdarzenia zadzwonił na pogotowie i po stwierdzeniu braku funkcji życiowych podjął się akcji reanimacyjnej.

Karetka pojawiła się po kilku minutach i ratownicy przejęli inicjatywę. – Niedługo potem przyjechał jeszcze jeden, specjalistyczny zespół pogotowia – powiedział rzecznik Wojewódzkiej Stacji Ratownictwa Medycznego w Łodzi Adam Stępka. Resuscytacja trwała ponad godzinę, ale nie zakończyła się pomyślnie. – Niestety stwierdzony został zgon młodego mężczyzny – przekazał rzecznik pogotowia.

Łódzka policja zatrzymała podejrzanych

Na podstawie nagrań z monitoringu oraz relacji świadków policja zatrzymała dwóch podejrzanych. – Pierwszy z mężczyzn został zatrzymany 20 lipca około godziny 19.30. Policjanci dotarli do jego miejsca zamieszkania na terenie dzielnicy Bałuty – powiedziała na antenie TVN24 rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi komisarz Aneta Sobieraj. Funkcjonariusze znaleźli u niego samochód 20-latka oraz „dokumenty pochodzące z przestępstwa”, a także podejrzane substancje i skradziony rower.

Drugi podejrzany trafił w ręce policji kilka godzin później. – Po sprawdzeniu w policyjnych bazach okazało się, że jest on osobą poszukiwaną do odbycia kary pozbawienia wolności. Ponadto posiadał przy sobie ponad osiem gramów substancji odurzających – przekazała Sobieraj.

Obaj zatrzymani mężczyźni mają 29 lat. W najbliższych dniach zostaną przesłuchani. – Czekamy również na wyniki sekcji zwłok 20-latka, aby ustalić, jaka była przyczyna jego śmierci i czy rozbój, jakiego dopuścili się na nim 29-latkowie, miał wpływ na jego zgon – oznajmiła rzecznik.

Czytaj też:
O krok od tragedii. Kolega zamknął 48-latka w nagrzanym samochodzie

Źródło: TVN24