Poszukiwania Grzegorza Borysa. Wydano Europejski Nakaz Aresztowania

Poszukiwania Grzegorza Borysa. Wydano Europejski Nakaz Aresztowania

Poszukiwany Grzegorz Borys
Poszukiwany Grzegorz Borys Źródło:Policja
Od 5 dni trwają poszukiwania Grzegorza Borysa podejrzanego o zamordowanie swojego 6-letniego syna. Sąd wydał właśnie Europejski Nakaz Aresztowania za 44-latkiem.

Grzegorz Borys od pięciu dni pozostaje nieuchwytny. Śledczy biorą pod uwagę scenariusz, że 44-latek podejrzewany o zabójstwo swojego syna mógł uciec za granicę. Rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej Grażyna Wawryniuk powiedziała, że śledczy złożyli do sądu wniosek o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania.

We wtorek 24 października sąd przychylił się do tego wniosku. Oznacza to, że jeśli 44-latek przebywa poza granicami Polski to będzie poszukiwany w całej Unii Europejskiej.

Zabójstwo 6-latka w Gdyni

Do tragedii doszło w piątek w Gdyni. W jednym z mieszkań znaleziono ciało sześciolatka. Według RMF FM przed godz. 10 na numer alarmowy miała zadzwonić kobieta i przekazać, że „jej mąż zabił ich 6-letniego syna”. Śledczy ustalili, że chłopiec miał rozległą ranę ciętą szyi, a przyczyną śmierci był wstrząs krwotoczny, współistniejący z niedotlenieniem mózgu.

Według wstępnych ustaleń śledczych Grzegorz Borys miał wcześniej zaplanować zabójstwo syna. Świadczy o tym m.in. sprzęt survivalowy, który zabrał ze sobą z domu oraz jego zachowanie po opuszczeniu mieszkania. – Miał ze sobą nóż, którym prawdopodobnie zabił swoje dziecko. Udał się do lasu, który znał jak własną kieszeń. Nie widać było po nim nerwowości, a raczej realizację wcześniej opracowanego planu ucieczki – tłumaczył jeden ze śledczych.

Trwają poszukiwania Grzegorza Borysa

Aktualnie poszukiwania koncentrują się na obszarze Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Jest to liczący 20 tys. ha kompleks lasów rozciągający się na zachód od Gdańska, Gdyni i Sopotu. W akcji bierze udział ponad tysiąc mundurowych — policjantów, żołnierzy, strażników leśnych i strażaków, a także śmigłowce, drony i psy tropiące. Okoliczni mieszkańcy zostali poproszeni o to, aby nie wchodzili do lasu w czasie akcji poszukiwawczej.

Według relacji sąsiadów Grzegorz Borys bardzo dobrze zna pobliski teren. Dodatkowo jest wojskowym, więc potrafi sobie poradzić w trudnych warunkach. – Jest zwykłym szeregowcem, ale bardzo dobrze wysportowanym i potrafiącym przeżyć w terenie – zdradził w rozmowie z „GW” anonimowo jeden z policjantów. Informator przekazał, że policja bierze pod uwagę wariant samobójstwa, ale – jak twierdzi – szukają żywego mężczyzny. – Obawiamy się, że możemy mieć do czynienia z drugim Jackiem Jaworkiem – dodał.

Czytaj też:
Brutalne zabójstwo 6-latka w Gdyni. Jest nowe nagranie
Czytaj też:
Grzegorz Borys poszukiwany, nowe informacje wychodzą na jaw. „Nie był bystrzakiem”

Źródło: WPROST.pl