Zbigniew Ziobro wystąpił do TK. „Aby Polacy płacili o połowę mniejsze rachunki za prąd”

Zbigniew Ziobro wystąpił do TK. „Aby Polacy płacili o połowę mniejsze rachunki za prąd”

Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro
Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro Źródło:PAP / Marcin Obara
Zbigniew Ziobro wystąpił do Trybunału Konstytucyjnego ws. systemu handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla. – ETS uderza w polską suwerenność – ocenił prokurator generalny.

– Wystąpiłem do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niezgodności z konstytucją unijnych przepisów wprowadzających system handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla, tzw. ETS – poinformował minister sprawiedliwości na piątkowej konferencji prasowej. Jak wyjaśnił wniosek zmierza do tego, by Polacy płacili o połowę mniejsze rachunki za prąd. – O tyle więcej płacimy za prąd z racji rozwiązań narzuconych nam przez UE w ramach systemu ETS – mówił.

Swój wniosek oparł na trzech zarzutach. Jak wyjaśnił, ETS uderza w polską suwerenność, swobodę gospodarczą i prawo weta. – Występuję w obronie praworządności i podstawowych interesów polskich obywateli, w tym przedsiębiorców – zaznaczył Zbigniew Ziobro.

Wniosek zmierza do tego, by – jak przekazał – Polacy płacili o połowę mniejsze rachunki za prąd. Ministerstwo Sprawiedliwości podało, że wyższe rachunki za prąd są efektem rozwiązań narzuconych naszemu krajowi przez Unię Europejską w ramach systemu ETS. „Zobowiązuje on Polskę do zakupu tzw. uprawnień do emisji handlu dwutlenkiem węgla” – podano w komunikacie.

ETS. Ziobro wystąpił do TK. Chodzi o niezgodności przepisów UE z konstytucją

Minister ocenił, że system ETS został wprowadzony z pogwałceniem zasady jednomyślności. Zbigniew Ziobro wskazał również na inne zarzuty dotyczące ETS. – To zamach na swobodę gospodarczą, a także złamanie takich konstytucyjnych reguł, jak zasada państwa prawa, zrównoważonego rozwoju i dobra wspólnego – powiedział.

Ministerstwo Sprawiedliwości podało, że „odkąd Unia Europejska zezwoliła na handlowanie uprawnieniami do emisji CO2 przez międzynarodowy kapitał, fundusze inwestycyjne i graczy giełdowych, pseudoekologiczna danina wzrosła czterokrotnie i stanowi już niemal dwie trzecie kosztów produkcji energii elektrycznej w Polsce”. Parapodatek – jak nazywa go MS – jakim jest ETS, hamuje rozwój gospodarczy, prowadzi do drożyzny i napędza inflację.

„Powoduje groźbę ubóstwa energetycznego i braku dostępności Polaków do prądu. Przeciętna polska rodzina z powodu ETS coraz więcej dopłaca do rachunku za energię elektryczną. Do 2030 r. te koszty mają, według specjalistów, wzrosnąć nawet 10-krotnie” – szacuje resort.

– Z niektórych raportów wynika, że w ciągu kilku lat nawet 20% Polaków może być zagrożonych ubóstwem energetycznym. Według projektu nowych traktatów, to urzędnicy UE mają decydować o tym, jak polityka klimatyczna będzie się kształtowała. Trzeba temu przeciwdziałać, walczyć z patologiami unijnymi, takimi jak ETS – wskazał minister Michał Wójcik.

twitterCzytaj też:
Zbigniew Ziobro nie zostawił suchej nitki na ETPC. Poszło o sprawę Lecha Wałęsy
Czytaj też:
Budka o losie Ziobry. Mówił o „porażającym materiale” kontrolerów NIK

Opracował:
Źródło: WPROST.pl