Posiedzenie Rady Mediów Narodowych odwołane. Rutka chciał pytać o Pietrzaka

Posiedzenie Rady Mediów Narodowych odwołane. Rutka chciał pytać o Pietrzaka

Satyryk Jan Pietrzak /
Satyryk Jan Pietrzak / Źródło:PAP / Paweł Supernak
Zaplanowane na 2 stycznia posiedzenie Rady Mediów Narodowych zostało odwołane. Były poseł Lewicy i członek gremium zwrócił uwagę, że chciał na nim zapytać o skandaliczną wypowiedź Jana Pietrzaka.

We wtorek 2 stycznia miało się odbyć posiedzenie Rady Mediów Narodowych. Były poseł Lewicy i członek Rady Marek Rutka poinformował, że zostało ono odwołane.

„Wyjątkowo żałuję, bo chciałem zapytać o samopoczucie większości Rady po skandalicznej wypowiedzi Pietrzaka, pupila TVP Info z czasów rządu PiS” – napisał.

Jan Pietrzak „żartował” o migrantach

Chodzi o wypowiedź Jana Pietrzaka wyemitowaną w niedzielę w TV Republika. – Mam okrutny żart z tymi imigrantami, że oni liczą na to, że Polacy są przygotowani, bo mamy baraki. Mamy baraki dla imigrantów: w Auschwitz, w Majdanku, w Treblince, w Stutthofie. Mamy dużo baraków zbudowanych tu przez Niemców – powiedział.

Słowa wywołały powszechne oburzenie. Dzień później odniósł się do nich członek rady programowej TVP Krzysztof Luft. „W związku z haniebną wypowiedzią Jana Pietrzaka na antenie telewizji TV Republika wysłałem do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji skargę na nadawcę tego programu. Was również do tego zachęcam” – poinformował we wpisie opublikowanym w serwisie X (dawniej Twitter).

Luft wskazał na naruszenie art. 18 Ustawy o radiofonii i telewizji, a konkretnie zapisu o zakazie rozpowszechniania „treści nawołujących do nienawiści lub przemocy, lub dyskryminujących ze względu na płeć, rasę, kolor skóry, pochodzenie etniczne”.... Zaznaczył, że wypowiedź satyryka powinna „budzić szczególny sprzeciw” ze względu na historię Polski w czasach II wojny światowej.

Pietrzak w rozmowie z portalem Gazeta.pl twierdził, że nie opowiada się za umieszczaniem imigrantów na terenie dawnych obozów koncentracyjnych a chciał jedynie skrytykować politykę prowadzoną przez Niemcy.

– To nie ja tak powiedziałem, tylko Niemcy. Mówili, że będą przysyłać tu imigrantów do obozów do Polski, bo nie wiedzieli, gdzie ich przechować – mówił.

Poprzednie posiedzenie Rady Mediów Narodowych także zostało odwołane.

Czytaj też:
Nowy ruch Rady Mediów Narodowych. Wskazała innego prezesa TVP
Czytaj też:
Rada Mediów Narodowych „przestrzega” opozycję. „Winni poniosą konsekwencje”

Źródło: WPROST.pl