Szymon Hołownia zdecydował o wygaszeniu mandatów Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. W takim wypadku posłów PiS zastąpiłyby osoby, które uzyskały najwyższe wyniki na danej liście w wyborach, a które nie dostały się do Sejmu. W takim wypadku marszałek Sejmu informuje kolejnego kandydata o pierwszeństwie do mandatu. Następnie taka osoba składa oświadczenie o ewentualnym przyjęciu mandatu. Musi się to stać w ciągu w ciągu tygodnia.
Wygaszenie mandatów Kamińskiego i Wąsika. Pawłowska i Kulpa z pierwszeństwem
Jeśli dany kandydat odmówi, wówczas szansę na zostanie posłem otrzymuje kolejna osoba z danej listy partii. Jeśli zabraknie kandydatów, wówczas Hołownia będzie musiał wydać postanowienie, że dany mandat poselski do końca kadencji zostaje nieobsadzony. Kamińskiego ma zastąpić Monika Pawłowska, a Wąsika Wioletta Kulpa.
Kulpa w rozmowie z Interią zaznaczyła, że Kamiński i Wąsik są dla niej posłami i „nie chce dywagować o sytuacji, która jeszcze nie ma miejsca”. Z kolei Pawłowska w ubiegłym tygodniu również zaznaczała, że „poczeka na rozwój wydarzeń”. Według nieoficjalnych ustaleń portalu Gazeta.pl Pawłowska „aż przebiera nogami, by wrócić do Sejmu”. „Pokusa, by znów zdradzić, jest ogromna, ale dla pani exposłanki to już by była... rutyna” – komentuje Jacek Gądek.
Władze PiS rekomendują odmowę objęcia mandatów po posłach
Wirtualna Polska nieoficjalnie informowała, że klub Prawa i Sprawiedliwości będzie rekomendował, aby osoby uprawnione do objęcia mandatów poselskich po Kamińskim i Wąsiku odmówiły ich przyjęcia. Władze partii i klubu PiS mogą jednak jedynie wyłącznie apelować do sumień posłanek lub kolejnych posłów, bo jest to ich własna wola. Według Prawa i Sprawiedliwości obaj skazani wciąż mają mandaty.
Czytaj też:
Nowe informacje ws. doprowadzenia Kamińskiego i Wąsika. Policja otrzymała dokumentyCzytaj też:
Kamiński i Wąsik coraz bliżej więzienia? Jest nowy komunikat policji