Nie inaczej było w tym roku. Wolontariusze, w liczbie 35 ekip kwestowało właściwie we wszystkich miejscowościach gminy i w mieście (35 zarejestrowanych wolontariuszy z identyfikatorem, zwykle każdemu towarzyszyła jedna lub dwie osoby, w sumie ok. 120 osób). Jeśli przyjrzymy się metrykom kwestujących to nie brakowało ani 5 latków, ani 50 latków. W budynku niepołomickiej szkoły – ludzie liczący pieniądze, oraz dbający o ciepły napój lub posiłek dla kwestujących to blisko 50 osób. Idąc dalej w arytmetykę – wolontariusze byli na nogach 13 godzin! A najbogatsza puszka to kwota 7860,80 zł. Rozliczenie puszek trwało do 24 w niedzielę.
„W tym roku z samych puszek zebraliśmy 112 450,00 zł. Ale do tego trzeba doliczyć eSkarbonki, które w sumie na dzisiaj dają kwotę 13175,00 zł, oraz licytacje Allegro ok. 5 tys. zł” – mówi Roman Ptak, Burmistrz Niepołomic, który nie ukrywa, że jest dumny ze swojej gminy.
Jakie pomysły miała społeczność Niepołomic w tym roku? – „Sporo się działo w różnych miejscach gminy – Domy Kultury przygotowały warsztaty, bale dla dzieci, wystawy, kiermasze ciast. W nowo otwartej Piekarni Sztuki odbywały się warsztaty i sesje zdjęciowe” – dodaje Ptak.
A co jeszcze ciekawego wymyślili mieszkańcy gminy w tym roku? Pomysły rodziły się błyskawicznie i każdy z nich został zrealizowany z sercem. I tak dla przykładu:
W Pierogarani – inicjatywa Koła Gospodyń Wiejskich z Woli Zabierzowskiej przygotowano 8 tysięcy pierogów, które można było zjeść na miejscu lub kupić za to uzyskały kwotę 18, 5 tys. Zł. Znalazło się też wielu prywatnych darczyńców, którzy oferowali karnety na bieg, nocleg na weekend w Bieszczadach, treningi biegowe i spotkania z dietetykiem, karnet na zabiegi zdrowotne, kosze herbat i smakołyków, karnet na naukę języka angielskiego czy wstęp do Sali zabaw dla dzieci. A społeczność szkolna niepołomickiej dwójeczki wylicytowała sobie spotkanie z kapitanem Puszczy Niepołomice oraz obserwacje księżyca dla swojego klubu wolontariatu.
– Wszystkim mieszkańcom naszej gminy, którzy zaangażowali się w tym roku w WOŚP, pragnę serdecznie podziękować. Wasza ciężka praca jest naszym wspólnym sukcesem, z którego, nie będę ukrywał, jestem bardzo dumny. Odkąd jestem burmistrzem, nigdy nie doznałem zawodu w te styczniowe dni, bo razem z Wami można grać do końca świata. No i oczywiście jeden dzień dłużej- tymi słowami Roman Ptak wyraził wdzięczność swojej społeczności w Niepołomicach.