We wtorek, 20 lutego na drogi w niemal całej Polsce wyjadą protestujący rolnicy. Blokady pojawią się na trasach krajowych i wojewódzkich, w centrach miast oraz w pobliżu przejść granicznych z Ukrainą. W niektórych częściach kraju do akcji przyłączą się myśliwi.
Protest rolników w Polsce
Na stronie internetowej Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych „Solidarność” opublikowano mapę spodziewanych utrudnień. Na aktualizowanej liście znalazło się już prawie 200 punktów, w których zgromadzą się w ciągu dnia przedstawiciele grup protestujących m.in. przeciwko unijnym zmianom.
Najwięcej z nich znajduje się w okolicach Poznania, Lublina i Białegostoku. Utrudnienia pojawią się także w pobliżu Częstochowy, Gdańska, Łodzi i Krakowa. Rolnicy zablokują również przejścia graniczne w Dorohusku, Hrubieszowie i Hrebennem, a także węzły komunikacyjne i drogi dojazdowe do przeładunkowych stacji kolejowych oraz portów morskich.
Mapa utrudnień na drogach
Na godzinę 7:00 zaplanowano start protestu w Węgorzewie, a o 8:00 na drogi wyjadą m.in. rolnicy z okolic Częstochowy i Zgierza. Godzinę później dojdzie do blokady tras w pobliżu Gniewkowa, Kolbuszowej i Sanoka, a o 10:00 uczestnicy protestu zbiorą się m.in. w Bartoszycach, Ostrzeszowie i Turku. W większości miejsc utrudnienia mają potrwać kilka godzin, jednak w wybranych punktach drogi zostaną odblokowane dopiero w późnych godzinach wieczornych.
„Problemem opłacalności produkcji rolnej, przetwórczej i pozostałych branż w naszym kraju jest niekontrolowany napływ towarów z Ukrainy, które są wwożone wobec otwarcia granicy UE z tym krajem” – informuje Rolnicza Solidarność, apelując o wsparcie rolników w trakcie protestów. Zapewnia jednocześnie, że działania mają na celu zapewnienie bezpieczeństwa żywnościowego w kraju.
Czytaj też:
Lista firm, które sprowadzały zboże, to będzie „lista wstydu dla niektórych partii”, zapowiada KołodziejczakCzytaj też:
Sikorski w Monachium: Rolnicy i przewoźnicy płacą najbardziej bezpośrednią cenę za solidarność