Połączony z blokowaniem dróg protest rolników trwa już kolejny tydzień. Ze względu na utrudnienia drogowe, poparcie społeczne dla tej akcji wydaje się mocno zróżnicowane. Zwolenników z pewnością nie przysporzy protestującym sytuacja z udziałem karetki pogotowia. Medycy nie mogli bowiem przejechać najkrótszą możliwą drogą. Wszystko zostało nagrane i trafiło do mediów społecznościowych.
Ciągnik blokował drogę karetce. Zdarzenie nagrano
Na samym starcie nagrania widzimy, że ambulans próbuje zjechać z ronda jedną z dróg. Przejazd blokuje mu jednak zaparkowany traktor. Ze słów osoby nagrywającej całe zdarzenie możemy wywnioskować, że właściciel maszyny rolniczej nie był obecny na miejscu i nie mógł przeparkować swojego pojazdu, by odblokować drogę.
– Mamy sytuację taką, że jest karetka pogotowia. Informacje o blokadzie dróg, które są wyłączone, są w komunikatach przecież – mówiła kobieta, trzymająca kamerę. – Mimo to, tutaj karetka pogotowia chciała przejechać – dodawała. Podkreśliła też, że protestujący rolnicy wskazali ostatecznie inną drogę. Na nagraniu widzimy, jak ambulans jedzie między protestującymi, którzy usunęli się na boki.
Internauci oburzenie sytuacją
Wielu internautów nie zwracało jednak uwagę, na podjęte przez rolników działania i próby utworzenia karetce dogodnego przejazdu. Wyrażali swoje oburzenie, że do całej sytuacji w ogóle doszło. „I to powinien być kryminał. Nikt nie ma prawa narażać zdrowia i życia innych” – pisał ktoś na platformie X.
„Ten ktoś powinien odpowiedzieć za zagrożenie życia człowieka..." – wskazał kolejny internauta. „Przecież to jest przestępstwo. Gdzie jest policja” – pytano na dawnym Twitterze. „Wyobraźcie sobie, co by było, gdyby zamiast rolników stali tam aktywiści klimatyczni” – zwracał uwagę Jakub Wiech z portalu Defence24.pl.
Protest rolników w Polsce
Na stronie internetowej Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego Rolników Indywidualnych „Solidarność” opublikowano mapę spodziewanych utrudnień. Na aktualizowanej liście znalazło się już prawie 200 punktów, w których zgromadzą się w ciągu dnia przedstawiciele grup protestujących m.in. przeciwko unijnym zmianom.
Najwięcej z nich znajduje się w okolicach Poznania, Lublina i Białegostoku. Utrudnienia pojawią się także w pobliżu Częstochowy, Gdańska, Łodzi i Krakowa. Rolnicy zablokują również przejścia graniczne w Dorohusku, Hrubieszowie i Hrebennem, a także węzły komunikacyjne i drogi dojazdowe do przeładunkowych stacji kolejowych oraz portów morskich.
Czytaj też:
Kiedy lista firm importujących ukraińskie zboże? To może być kwestia dniCzytaj też:
Protesty przy granicy z Ukrainą. Rzecznik MSZ Ukrainy potępia „agresywną postawę” polskich rolników