Wszystko zaczęło się od niebezpiecznego manewru na drodze. Jak relacjonowali poszkodowani, kobieta kierująca SUV-em marki Audi, w którym pasażerem był sołtys, wyprzedzała trzy samochody na łuku drogi, ignorując podwójną linię ciągłą.
Sołtys pobił kierowcę
Jadące z naprzeciwka małżeństwo, widząc zagrożenie, zareagowało – kierowca gestem wyraził swoje niezadowolenie. To wystarczyło, by rozpętać lawinę. SUV zawrócił, zajechał drogę małżeństwu, a z pojazdu wyskoczył rozwścieczony sołtys. Na nagraniu, które błyskawicznie trafiło do sieci, widać, jak wyciąga on mężczyznę z samochodu, rzuca nim o ziemię i zadaje mu serię ciosów. W tle słychać krzyk żony poszkodowanego, która nagrywała zajście telefonem, próbując powstrzymać napastnika.
Poszkodowany kierowca doznał poważnych obrażeń – w szpitalu stwierdzono u niego wybity ząb oraz mocno stłuczone okolice żeber. Po obdukcji para udała się na Komendę Powiatową Policji w Nowym Dworze Gdańskim, gdzie złożyła oficjalne zawiadomienie o przestępstwie.
„Państwo właśnie złożyli zawiadomienie na komendzie policji, przedstawili nagranie, które jak wiemy, trafiło też do sieci. Funkcjonariusze je analizują” – poinformowała mł. asp. Katarzyna Figiel, rzeczniczka prasowa komendy.
Zaskakujący zwrot akcji
Zatrzymanie sołtysa miało nietypowy przebieg. Jak ustalił nieoficjalnie dziennik „Fakt”, Jacek Zieliński sam zgłosił się na policję, twierdząc, że to on padł ofiarą napaści. „38-latek pojawił się na policji z własnej woli. Przyszedł zgłosić... napaść na siebie. Zrobił to mimo tego, co widać na nagraniu, na którym to on rzuca się na bezbronnego kierowcę” – podaje „Fakt”.
Policja potwierdziła, że 38-letni mieszkaniec Kątów Rybackich został zatrzymany tego samego dnia i trafił do aresztu.
Reakcja władz gminy Sztutowo
Po opublikowaniu nagrania i pojawieniu się licznych doniesień w mediach, władze gminy Sztutowo podjęły działania. Gmina potępiła zachowanie sołtysa w oficjalnym oświadczeniu, które zamieszczono na portalach społecznościowych.
„Informujemy, że z uwagi na zaistniałą sytuację dotyczącą dopuszczenia się czynu dyskwalifikującego sołtysa w opinii publicznej – została rozpoczęta procedura odwołania go z funkcji sołtysa. W żadnej mierze nieakceptowane są zachowania, które wywołują przemoc lub nawoływanie do niej” – głosiło oświadczenie władz gminy.
Warto zaznaczyć, że początkowo w oświadczeniu nie pojawiły się informacje o planach odwołania sołtysa, jednak w obliczu ogólnopolskiego oburzenia sytuacja się zmieniła, a procedura jego odwołania została uruchomiona.
Czytaj też:Nowe stawki dla byłych sołtysów. Sprawdź, ile wyniesie dodatek
Czytaj też:
Dramat psa miał trwać latami. Skrajnie zaniedbane zwierzę na posesji radnego?