Od 7 października 2024 r. trwają poszukiwania Beaty Klimek. 47-letnia mieszkanka wsi Poradz wyszła z domu, aby odprowadzić dzieci na szkolny autobus, a następnie miała udać się do pracy, gdzie jednak nie dotarła. Rodzina kobiety wciąż ma nadzieję, że odnajdzie się cała i zdrowa.
Tajemnicze zaginięcie Beaty Klimek. Prokuratura zabrała głos
Rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Szczecinie udzieliła krótkiego komentarza w sprawie. — Mogę powiedzieć jedynie tyle, że postępowanie cały czas jest w toku i jest to postępowanie w sprawie, a nie przeciwko komukolwiek. Prowadzone jest w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci — przekazała prok. Małgorzata Wojciechowicz w rozmowie z portalem fakt.pl.
Beata Klimek i jej mąż – Jan Klimek – są w trakcie rozwodu. Para rozstała się po 27 latach małżeństwa. Mężczyzna związał się z nową partnerką i ponad rok temu wyprowadził z domu do pobliskiego miasta Łobez.
Zaginęła Beata Klimek. Sąd wydał dwa postanowienia
Jak poinformował fakt.pl, na początku marca Sąd Okręgowy w Szczecinie wydał dwa postanowienia dotyczące sprawy rozwodowej małżeństwa. Pierwsze z nich dotyczy wysokości zabezpieczenia bytu rodziny, a drugie zawieszenia sprawy rozwodowej.
– Wcześniej postanowienie sądu dotyczyło również kosztów utrzymania na rzecz żony w wysokości 1 tys. zł. 3 marca br. sąd zmienił to postanowienie, ograniczając to zobowiązanie tylko do trójki dzieci – po 1 tys. na każde. Natomiast 4 marca sąd wydał postanowienie o zawieszeniu postępowania rozwodowego małżonków do czasu zakończenia procesu karnego w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci – przekazał Konrad Kujawa, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Szczecinie. Postanowienia sądu nie są prawomocne.
Czytaj też:
Tajemnicze zaginięcie Jowity Zielińskiej. Poruszające wyznanie rodzinyCzytaj też:
Piętrzą się pytania ws. Karoliny Wróbel. „Poruszamy się w wielu hipotezach”
