Przedterminowe wyjście na wolność Ryszarda Cyby, skazanego na dożywocie zabójcy działacza PiS Marka Rosiaka, zdaniem polityka związanego z obozem władzy, pokazuje chaos panujący w rządzie.
– Było widać, że minister sprawiedliwości Adam Bodnar nie miał pojęcia o wypuszczeniu Cyby z zakładu karnego. Oni nie panują nad rzeczywistością – mówi nasz rozmówca.
Zdaniem naszego rozmówcy, ta sprawa powinna się była zakończyć dymisją – jeżeli nie ministra Bodnara, to przynajmniej odpowiedzialnego wiceministra sprawiedliwości.
– W pierwszym rządzie Tuska minister sprawiedliwości Zbigniew Ćwiąkalski został odwołany z to, że w celi powiesił się jeden z więźniów. To była o wiele mniejsza sprawa niż wypuszczenie Cyby. Ale w tym rządzie żadnej dymisji nie będzie, bo po pierwsze, premier Donald Tusk nie chce przyznać się do błędu, a po drugie unika ewentualnych konfliktów z koalicjantami – stwierdza nasz rozmówca.
Ale dodaje, że cała ta historia nie wpłynie na przebieg kampanii wyborczej i na wynik wyborów prezydenckich.
Przy okazji sprawy Cyby wypuszczono z aresztu tymczasowego byłą szefową biura premiera Mateusza Morawieckiego, Annę W., podejrzewaną o przyjęcie łapówki w związku z aferą w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.