Prokuratura Rejonowa w Tarnowie w poniedziałek 9 czerwca wszczęła śledztwo w sprawie śmierci 26-latki. Zwłoki kobiety ujawniono dzień wcześniej w mieszkaniu przy ul. Krzyskiej w Tarnowie. Policję o odnalezieniu ciała powiadomiły osoby najbliższe, które były zaniepokojone brakiem kontaktu z pokrzywdzoną. Na miejscu zdarzenia prokurator wraz z ekipą funkcjonariuszy policji przeprowadził oględziny.
W ich toku ujawniono i zabezpieczono przedmioty i ślady mogące mieć związek ze zgonem 26-latki. Zwłoki zabezpieczono do sekcji, która została przeprowadzona w Zakładzie Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. Miała ona pozwolić na ustalenie bezpośredniej przyczyny śmierci kobiety. Prokuratura podsumowała, że bada wszystkie okoliczności i na obecnym etapie śledztwa nie wyklucza żadnej z możliwych wersji przebiegu tego zdarzenia.
Tarnów. W jednym z mieszkań przy ul. Krzyskiej ujawniono ciało 26-letniej kobiety. Nowe informacje
Radio Kraków poinformowało, że wstępne wyniki sekcji zwłok nie przyniosły jednoznacznych odpowiedzi. Prokuratura ma nadzieję, że do środy przyczyna zgonu 26-latki będzie jasna. Na razie nikomu nie przedstawiono zarzutów oraz nie ma osoby podejrzanej. Portal tarnow.net.pl podał nieoficjalnie, że ofiara to Natalia S., matka kilkuletniej dziewczynki, która w momencie zdarzenia przebywała u dziadków.
W działaniach policji uczestniczył pies tropiący z przewodnikiem. Przeszukiwano pobliski śmietnik oraz okolicę bloku. Prokuratura nie chciała się również odnosić do innych nieoficjalnych doniesień. Według Gazety Krakowskiej zmarła kobieta została odnaleziona naga, ze skrępowanymi rękami. Z kolei zdaniem „Super Expressu” mogło dojść do morderstwa.
Czytaj też:
Poszła po papierosy i zaginęła. Dziś wiadomo, że nie żyje. Pozostają mroczne tajemniceCzytaj też:
„Gdyby operacja była dzień później, dziś byłbym na wózku inwalidzkim”
