9 lipca Sejm znowelizował ustawę, która podwyższa limit wydatków budżetu państwa na budownictwo społeczne. Decyzja posłów oznacza koniec wykupywania mieszkań komunalnych po preferencyjnych cenach. Ponadto do 2030 roku nawet 75 tys. gminnych pustostanów może zostać przywróconych do użytkowania.
Sporo kontrowersji wzbudziła jedna z poprawek, która dotyczyła instytucjonalnego dojścia do własności przez SIM (Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe). Pomysł poparły PiS i Konfederacja oraz Polska 2050. Postawa jednego z koalicjantów dała sejmową większość.
Projekt Hołowni bez poparcia Tuska
Jak donosi „Puls Biznesu”, partia Szymona Hołowni ponownie może zagłosować ramię w ramię z opozycją. Tym razem chodzi o deregulację. Po długiej batalii szereg propozycji ułatwiających życie przedsiębiorcom przygotowany przez Polskę 2050 trafił do sejmowych komisji. Prace nad projektem znacząco się przeciągały. – Prace idą wolno przede wszystkim dlatego, że opór stawia Ministerstwo Finansów – tłumaczył Ryszard Petru.
Powód opóźnień może być jeszcze jeden – sejmowa komisja ds. deregulacji otrzymała negatywne stanowisko rządu, pod którym podpisał się Donald Tusk. Premier podkreślił m.in. że w inicjatywie Polski 2050 zostały powtórzone niektóre postulaty, które pojawiły się w projektach rządowych. Część propozycji wiążę się w ocenie szefa rządu ze zbyt dużymi obciążeniami dla budżetu państwa a inne ocenił jako błędne.
Polska 2050 zagłosuje z PiS i Konfederacją?
Ryszard Petru przyznał, że projekt partii Szymona Hołowni może liczyć na poparcie Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji. – Przeciwko jest Koalicja Obywatelska. Nie chcemy głosować razem z opozycją przeciwko naszemu koalicjantowi. Jeżeli jednak będziemy do tego zmuszeni, tak się stanie. Wciąż jednak liczymy na porozumienie z rządem – zapowiedział poseł.
Czytaj też:
Taktyczne sojusze Polski 2050. „Hołownia zna się na grach politycznych i potrafi je prowadzić”Czytaj też:
„Niedyskrecje parlamentarne”. Kto oprócz Hołowni skusił się na kolację w towarzystwie Kaczyńskiego?
