Niepokojące wieści napłynęły w środę 23 lipca około godziny 12:30. W Warszawie doszło do kolejnego pożaru.
Warszawa walczy z pożarem. Kłęby dymu nad miastem
Ogień pojawił się w Punkcie Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych przy ulicy Zawodzie na osiedlu Augustówka na Mokotowie. Zaledwie kilkaset metrów dalej znajduje się Elektrociepłownia Siekierki.
– Zgłoszenie otrzymaliśmy około godz. 12.30. Dotyczyło pożaru składowiska odpadów o powierzchni około 200 metrów kwadratowych - przekazał kpt. Łukasz Zagdański z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie.
Do akcji gaśniczej rozdysponowano 10 zastępów straży pożarnej, a więc blisko 40 funkcjonariuszy. Z informacji podawanych przez stołeczne służby wynika, że w płonącej hali znajdują się m.in. materiały łatwopalne, przywożone przez śmieciarki z całej Warszawy.
Pożar w Warszawie. Pilny apel służb
„W związku z przekroczoną ilością pyłów PM 2,5 I PM10 w powietrzu w pobliżu pożaru przy ulicy Zawodzie 1 prosimy na zamknięcie okien i nie przebywanie niepotrzebnie na zewnątrz w pobliżu prowadzonych działań” - apelowała Komenda Miejska PSP w Warszawie.
Łukasz Zagdański podkreślił, że teren jest ogrodzony murem, więc nie ma zagrożenia dla sąsiednich budynków. – Nie mamy też żadnych informacji o osobach poszkodowanych – zapewnił. Według wstępnych ustaleń osoby, które przebywały w okolicach hali, same ewakuowały się przed przyjazdem strażaków.
Tuż po godzinie 13 straż pożarna poinformowała, że ogień się nie rozprzestrzenia – pożar został opanowany i trwa jego dogaszanie.
Przyczyna pożaru pozostaje na razie nieznana. Na miejscu pracuje m.in. laboratorium chemiczne, które bada stan powietrza w okolicy pożaru. Policja będzie ustalać okoliczności zdarzenia.
Czytaj też:
Ogromny pożar na budowie hali. Co najmniej jedna osoba poszkodowanaCzytaj też:
Pożar w europejskim kraju. Zamknięto atrakcje i ewakuowano wioski
