Sejm przyjął uchwałę o pociągnięciu Macieja Świrskiego, przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, do odpowiedzialności konstytucyjnej. Za postawieniem go przed Trybunałem Stanu głosowało 237 posłów, przeciw było 179.
Maciejowi Świrskiemu zarzuca się m.in. blokowanie wypłat z abonamentu radiowo-telewizyjnego, opóźnianie lub odmawianie przyznania koncesji prywatnym nadawcom oraz niewykonywanie ustawowego obowiązku prowadzenia badań oglądalności.
Sienkiewicz ostro o Świrskim: „Nie udawajmy, że jest inny powód”
Pierwsza publiczna zapowiedź postępowania wobec szefa KRRiT padła z ust Bartłomieja Sienkiewicza — ówczesnego ministra kultury i dziedzictwa narodowego w rządzie Donalda Tuska — podczas konferencji prasowej 11 kwietnia 2024 roku. Akualnue już europoseł Sienkiewicz nie szczędził wtedy ostrych wte słów:
„Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji nie wypłaca mediom pieniędzy, ponieważ nie rządzą tam jego polityczni koledzy. Taki jest powód i nie udawajmy, że jest inny. Drastycznie łamie prawo i jest zawiadomienie do prokuratury złożone w tej sprawie. Pełnomocnik likwidatora TVP występuje w tej kwestii, a ja poważnie rozważam zwrócenie się z wnioskiem do parlamentu o Trybunał Stanu dla pana Świrskiego, bo uważam, że to jest przekroczenie wszelkich linii”.
Co zarzucają Maciejowi Świrskiemu?
Wniosek o postawienie Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu został formalnie złożony 9 maja 2024 roku. Podpisało go 185 posłów, którzy w dokumencie wskazali trzy główne obszary nadużyć: blokowanie około 300 mln zł z abonamentu dla publicznych mediów; utrudnianie procesu koncesyjnego dla prywatnych nadawców: TVN, TVN24, Radia TOK FM oraz Radia ZET, niewywiązywanie się z obowiązku przeprowadzania badań statystycznych dotyczących oglądalności stacji telewizyjnych.
Nie podam się do dymisji
— Nie będę się podawał do dymisji, ani nie będę się zawieszał, ani też nie będę zmieniał swojej pozycji w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji — powiedział przewodniczący KRRiT Maciej Świrski po głosowaniu w Sejmie, który zdecydował o postawieniu go przed Trybunałem Stanu.
— Podjąłem decyzję, dzisiaj, widząc wyniki tego głosowania, że nie uznaję tego wyniku — podkreślił. Świrski zaznaczył, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji będzie działać, tak jak działała do tej pory.
Czytaj też:
Andrzej Duda wściekły na Macieja Świrskiego. „Blokuje prace KRRiT”Czytaj też:
Przewodniczący KRRiT przed Trybunał Stanu? Jest decyzja komisji
