We wtorek po godzinie 20 rozpoczęła się w Mielnie akcja ratunkowa służb. Wzięły w niej udział cztery zastępy straży pożarnej oraz Morska Służba Poszukiwania i Ratownictwa. Przyczyną interwencji było zgłoszenie o trzech tonących mężczyznach.
Mielno. Akcja ratunkowa służb. Trzech tonących mężczyzn
Ratowników udało się wyciągnąć z wody dwóch zagrożonych mężczyzn, którzy zostali później przetransportowani do szpitala na obserwację.
W poszukiwaniach trzeciego pomogło utworzenie łańcucha życia – odnaleziono go i na brzegu rozpoczęto jego reanimację. Jego życia nie udało się uratować. RMF FM przekazało, że miał 47 lat.
Kolejna śmierć nad Bałtykiem. Odnaleziono ciało poszukiwanego 16-latka
To kolejne tragiczne zdarzenie w ostatnich dniach nad Bałtykiem. Do poprzedniego doszło dwa dni temu w Dziwnówku.
Dwaj bracia zignorowali wywieszoną czerwoną flagę i weszli do morza. Jednemu z nich nie udało się wrócić na brzeg. Rozpoczęto akcję ratunkową, którą utrudniały trudne warunki pogodowe – silny wiatr i wysokie fale.
– Akcja poszukiwawcza została już całkowicie zakończona, a osoba poszukiwana jest uznana za zaginioną – powiedział Rafał Goeck, rzecznik prasowy Morskiej Służby Poszukiwania i Ratownictwa.
We wtorek Radio Zet, powołując się na portal Kamień Plus, przekazało tragiczną wiadomość. W Niechorzu, oddalonym o około 20 km od Dziwnówka, morze wyrzuciło na brzeg ciało młodego mężczyzny. Na miejscu pojawiły się służby wraz z rodziną poszukiwanego 16-latka.
W rozmowie z Radiem Zet przypuszczenia mediów potwierdziła rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Policji w Kamieniu Pomorskim mł. asp. Katarzyna Jasion. Funkcjonariuszka po godzinie 21 we wtorek poinformowała, że odnaleziono ciało nastolatka, który zniknął pod wodą w Dziwnówku.
Czytaj też:
Zakaz kąpieli nad Bałtykiem. Sprawdź, które plaże są zamknięteCzytaj też:
Właściciele ośrodków i domów gościnnych nad Bałtykiem biją na alarm. „Najgorszy sezon od 30 lat”
