Marcin Kierwiński po wejściu do MSWiA rozpoczął czystki.
– Pierwszego dnia urzędowania wyrzucił dyrektora generalnego MSWiA, Bartosza Wiśniakowskiego, człowieka Tomasza Siemoniaka – mówi nasz informator.
I dorzuca: – Od razu wiceministrem MSWiA została Magdalena Roguska, najbliższa współpracowniczka Marcina, którą ciągnie za sobą wszędzie. Co ciekawe Marcin Kierwiński o tym, że ma wrócić do rządu, miał się dowiedzieć w niedzielę poprzedzającą środową rekonstrukcję.
Zdaniem naszego rozmówcy, nie wiedział jednak wtedy na jakie stanowisko wraca.
– Mówiło się o tym, że może zostać szefem Kancelarii Premiera, a Jan Grabiec obejmie resort aktywów państwowych – mówi.
Według naszego informatora, szczegóły swojej nominacji Marcin Kierwiński miał poznać we wtorek o godz. 15, czyli dzień przed rekonstrukcją.
– Słyszałem jak sekretarka zapraszała go na tę godzinę do premiera – mówi nasz informator.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
