W poniedziałek 11 sierpnia napłynęły smutne wieści. W wieku 81 lat w szpitalu MSWiA w Warszawie zmarł Jerzy Dziewulski. Informacje potwierdzili członkowie jego najbliższej rodziny. Były antyterrorysta i polityk od dłuższego czasu zmagał się z chorobą nowotworową.
Jerzy Dziewulski – kim był?
Swoją przygodę ze służbami Jerzy Dziewulski rozpoczął w 1966 roku – służył wówczas w wydziale kryminalnym Komendy Stołecznej Milicji Obywatelskiej. Pełnił m.in m.in. funkcję dowódcy jednostki antyterrorystycznej na lotnisku Okęcie w Warszawie.
W 1980 roku ukończył studia magisterskie na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego. Szkolił się m.in. pod okiem ekpertów z izraelskich sił specjalnych oraz ekspertów z Niemiec, Francji oraz USA.
To właśnie on był jednym z pierwszych funkcjonariuszy, którzy podjęli działania na miejscu katastrofy lotniczej samolotu Mikołaj Kopernik oraz po katastrofie lotniczej w Lesie Kabackim.
W trakcie swojej służby kierował czynnościami służb podczas 13 zamachów terrorystycznych. Dzięki jego aktywności udało się wyprowadzić 765 pasażerów z sytuacji bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia – żaden z nich nie zginął.
Jerzy Dziewulski – sylwetka
Jerzy Dziewulski był jedynym polskim dowódcą podczas słynnej operacji „Most” w latach 1990-1992. Do jego obowiązków należało wówczas m.in. opracowanie planu przerzutu Żydów do Izraela z byłych krajów Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich.
W trakcie kampanii prezydenckiej w 1995 roku odpowiadał za ochronę Aleksandra Kwaśniewskiego, któremu później doradzał w kwestiach bezpieczeństwa.
Z policją pożegnał się w 1998 roku. Przez lata był członkiem PZPR. Po 1989 roku czterokrotnie uzyskał mandat posła, najpierw z listy Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, a później z ramienia SLD.
Warto podkreślić, że Jerzy Dziewulski jako jedyny policjant w Polsce został trzykrotnie odznaczony Medalem za Ofiarność i Odwagę.
Czytaj też:
Znany muzyk nie żyje. Grał z Erikiem Claptonem i Georgem HarrisonemCzytaj też:
Uznańska-Wiśniewska o trudnej przeszłości. „Zabraniali im się ze mną bawić”
