Zbrodnia w Jeleniej Górze wywołała ogromne poruszenie. 15 grudnia na Dolnym Śląsku znaleziono ciało 11-latki. Na jej ciele były widoczne obrażenia zadane ostrym narzędziem. Główną podejrzaną o popełnienie zbrodni jest 12-latka, która chodziła do tej samej szkoły podstawowej. Na razie nadal nie wiadomo, jaki mógł być motyw zabójstwa.
Fala hejtu po śmierci 11-latki z Jeleniej Góry
Chociaż śledczy nie ustalili jeszcze motywów działania 12-latki i nie przesądzili o jej winie, internauci już wydali wyrok. Media społecznościowe obiegły dane osobowe zatrzymanej dziewczynki oraz jej najbliższej rodziny, a także ich fotografie czy informacje na temat miejsca pracy rodziców.
Ponieważ śledczy nie ujawniali informacji na temat 12-latki, część komentatorów w sieci zaczęła sugerować, że powodem jest fakt, iż pochodzi ona rzekomo z Ukrainy.
Z raportu NASK wynika, że między 15 a 21 grudnia powstało ponad 2500 takich wpisów, które łącznie osiągnęły blisko miliard zasięgu. Na Facebooku i Twitterze zaroiło się od antyukraińskich postów, w których przewijały się liczne groźby i wulgaryzmy pod adresem osób pochodzących z Ukrainy.
Te doniesienia natychmiast zostały zdementowane przez MSWiA. „Rozpowszechnianie takich bzdur to świadoma dezinformacja, która żeruje na tragedii” – napisała rzeczniczka resortu Karolina Gałecka.
Zabójstwo 11-latki w Jeleniej Górze. Stanowczy komunikat
We wtorek 23 grudnia Marcin Kierwiński przekazał, że policja ustaliła tożsamość dwóch osób, które po tragedii w Jeleniej Górze rozpowszechniały dezinformację, jakoby podejrzana była Ukrainką nawołując do nienawiści na tle etnicznym. „Przeszukano lokal i zabezpieczono telefon z którego wysyłano wpisy. Zgodnie z art. 256 kodeksu karnego grozi za to kara do trzech lat pozbawienia wolności” – poinformował szef MSWiA.
Wspomniany przez polityka KO artykuł mówi o tym, że „publiczne propagowanie nazistowskiego, komunistycznego, faszystowskiego lub innego totalitarnego ustroju państwa, lub nawoływanie do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych jest przestępstwem zagrożonym karą do 3 lat pozbawienia wolności”.
Komunikat wydała również dolnośląska policja. „Podjęte działania z udziałem mundurowych z Dolnego Śląska przy wsparciu policjantów z Kielc i Krakowa, doprowadziły do ustalenia dwóch osób, które miały publikować w sieci treści nawołujące do nienawiści na tle narodowościowym” – czytamy.
Czytaj też:
Szokujące informacje ws. zbrodni w Jeleniej Górze. Rodzice uczniów zabrali głosCzytaj też:
Zabójstwo 11-latki w Jeleniej Górze. Będą zmiany w prawie? MSWiA reaguje