Sikorski rozmawiał z Obamą

Sikorski rozmawiał z Obamą

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef MSZ Radosław Sikorski rozmawiał telefonicznie z senatorem Barackiem Obamą m.in. o kryzysie na Kaukazie i polsko-amerykańskiej umowie w sprawie tarczy antyrakietowej. Demokratyczny kandydat na prezydenta USA powiedział, że popiera integralność terytorialną Gruzji.

Sikorski powiedział, że Obama "zapytał co Polska i Stany Zjednoczone mogą zrobić razem wobec kryzysu w Gruzji". "Powiedział, że popiera integralność terytorialną Gruzji i innych republik postsowieckich i dziękuje za  polską solidarność z Gruzją" - relacjonował szef MSZ.

Minister przedstawił senatorowi Obamie "naszą analizę sytuacji, rekomendując szczególnie MAP (plan działań na rzecz członkostwa w NATO) dla Ukrainy". Sikorski dodał, że Obama "powiedział, że popiera MAP dla Ukrainy".

Minister zapytał też kandydata na prezydenta USA o stanowisko w sprawie parafowanej już umowy dotyczącej instalacji w Polsce elementów amerykańskiej tarczy antyrakietowej.

"Pan senator powiedział, że jest koncepcyjnie +za+ obroną przeciwrakietową. Nie może skomentować tej konkretnej umowy, bo jej jeszcze nie poznał i podejmie decyzję, gdy zapozna się z technologią i upewni się, że nie jest to system skierowany przeciwko Rosji" - powiedział Sikorski.

Szef MSZ dodał, że powiedział Obamie, że jeśli wygra on wybory prezydenckie, to "liczymy, że nie tylko Polska, ale cały region może liczyć na dalszą przyjaźń i sojusz ze Stanami Zjednoczonymi".

"(Sentor) powiedział, że przyjaźń i sojusz polsko-amerykański jest niepodważalny i że gwarancje dla Polski w NATO wypływające z art.5. (Traktatu Waszyngtońskiego) są też niepodważalne" - powiedział minister.

Sikorski dodał, że senator Obama "poprosił o możliwość wzajemnych konsultacji" w tego typu sprawach jak np. sytuacja w Gruzji.

Umowa w sprawie tarczy antyrakietowej parafowali w czwartek negocjatorzy: polski - Andrzej Kremer i amerykański - John Rood w obecności szefa MSZ oraz  zespołów negocjacyjnych. W Polsce miałaby powstać baza 10 rakiet przechwytujących pociski dalekiego zasięgu wystrzelone w Azji.

Art. 5 Traktatu Waszyngtońskiego (umożliwiającego powstanie NATO) głosi, że  zbrojna napaść na jednego lub kilku jego sygnatariuszy dokonana w Europie lub  Ameryce Północnej uważana będzie za napaść przeciwko wszystkim stronom Traktatu.

Według szefa MSZ, Obama stwierdził, iż "nie może się doczekać wizyty w  Polsce, a Chicago, z którego pochodzi, to - o ile on wie - trochę jak Polska".

Minister przypomniał, że podczas ich poprzedniej rozmowy, kandydat na  prezydenta USA zadeklarował, że przyjedzie do Polski po wyborach "niezależnie od  tego czy wygra, czy przegra".

Sikorski powiedział, że rozmowa telefoniczna odbyła się z inicjatywy senatora Obamy.

ND, PAP