Do awarii doszło w piątek około południa. Pękła wówczas biegnąca pod ulicą Gdańską rura o średnicy 600 milimetrów. Woda pod dużym ciśnieniem wypływała przez kilkanaście minut na ulice Kozietulskiego i Dwernickiego. Doszło do lokalnych podtopień. Musieli interweniować strażacy.
Po zatrzymaniu wypływu wody z uszkodzonej rury zaczęły się prace naprawcze, które trwały całą noc z piątku na sobotę. W ich trakcie - jak powiedział PAP Lipski - wymieniono uszkodzony dwumetrowy odcinek 600-milimetrowej rury. Przyczyną awarii było najprawdopodobniej zmęczenie materiału.
Obecnie trwa sprawdzanie wymienionego odcinka. Włączenie magistrali będzie możliwe dopiero po zbadaniu płynącej przez nią wody przez sanepid. Stanie się to być może w niedzielę lub poniedziałek.
Woda do miasta jest od piątku doprowadzana rurą o średnicy 300 mm. Odczuwane mogą być z tego powodu spadki jej ciśnienia, woda może być zmętniała. W wydanym w piątek wieczorem komunikacie sanepid zapewnił jednak, że woda w Słupsku nadaje się do celów spożywczych tylko po przegotowaniu. Należy ją doprowadzić do wrzenia i gotować przez jedną minutę.
Ponieważ skutki awarii najbardziej dotykają mieszańców Śródmieścia, decyzją prezydenta Słupska Macieja Kobylińskiego od piątku w centrum miasta jest 6 punktów bezpłatnego wydawania 5-litrowych baniaków z wodą zdatną do spożycia.
Punkty wydawania wody znajdują się w siedzibach Administracji Domów Mieszkalnych przy ul. Prusa, Niemcewicza, Konopnickiej, Henryka Pobożnego, na Starym Rynku i przy placu Zwycięstwa.
W sobotę od rana w ADM przy ul. Zwycięstwa mieszkańcy podtopionych w wyniku awarii magistrali posesji mogą nieodpłatnie wypożyczyć specjalistyczne osuszacze do pomieszczeń.
ab, pap