W wyborach prezydenckich w Olsztynie startuje sześciu kandydatów, ale publicznie spory toczą ze sobą tylko kandydaci PO i PSL. Kandydaci wysuwają wzajemne zarzuty na konferencjach prasowych i blogach internetowych.
Spór obu kandydatów rozpoczął się po wtorkowej konferencji prasowej z udziałem wiceministra ochrony środowiska Stanisława Gawłowskiego, który poinformował że Olsztyn uzyska na modernizację sieci wodno-ściekowej niskooprocentowaną pożyczkę na zakończenie tej inwestycji.
Po konferencji na stronie internetowej Krzysztof Krukowski umieścił informację, w której stwierdził że "projekt ten (tj. modernizacji gospodarki wodno-ściekowej - PAP) opóźniony i poważnie zagrożony w okresie prezydentury Czesława Małkowskiego, został ponownie uruchomiony przez władze miasta kierowane przez przedstawicieli PO".
Piotr Grzymowicz odebrał te słowa osobiście, ponieważ w czasie prezydentury Małkowskiego to on odpowiadał za miejskie inwestycje. Na swojej stronie stwierdził: "widząc zupełne fiasko swoich półtorarocznych rządów w Olsztynie i bojąc się, żeby to odium nie spadło na ich kandydata w wyborach prezydenckich (PO) ucieka się do wierutnych kłamstw. Fakty są zupełnie inne. Przez ostatnie półtora roku, kiedy nie było mnie w ratuszu, nie uzyskano akceptacji dla żadnego projektu współfinansowanego ze środków UE. Próbowano jedynie - bardzo zresztą nieudolnie - realizować projekty zaakceptowane za czasów mojej wiceprezydentury".
Grzymowicz zasugerował ponadto, że PO gra nie fair, ponieważ konferencję wiceministra zorganizowano na terenie należącym do miejskiej spółki, a inna miejska instytucja odmówiła mu powieszenia plakatów wyborczych w najlepszych miejscach w pasie drogowym "motywując to względami bezpieczeństwa", ale w tym samym miejscu pozwolono powiesić plakaty Krukowskiemu.
Krukowski nie podjął tematu wieszania plakatów, ale w czwartek wieczorem rozesłał do mediów oświadczenie, w którym podtrzymał zarzuty stawiane Grzymowiczowi. W rozmowie z PAP Grzymowicz powiedział, że nie odniesie się do oświadczenia kontrkandydata. "Nie zamierzam wchodzić w brudne gry, spotykam się z mieszkańcami i jestem gotowy do merytorycznej dyskusji, a nie przepychanek" - podkreślił.
Przedterminowe wybory na prezydenta Olsztyna odbędą się 15 lutego. Oprócz kandydatów PO i PSL staruje w nich Jerzy Szmit z PiS, Krzysztof Kacprzycki z SLD, b. posłanka SLD Danuta Ciborowska i europoseł Bogusław Rogalski.
Poprzedni prezydent Olsztyna Czesław Małkowski został odwołany w listopadzie w referendum po tym, jak prokuratura postawiła mu zarzuty molestowania urzędniczek i gwałt na jednej z nich.
ab, pap