Premier spotka sie z Merkel, Bidenem i Tymoszenko

Premier spotka sie z Merkel, Bidenem i Tymoszenko

Dodano:   /  Zmieniono: 
W sobotę w Monachium premier Donald Tusk weźmie udział w corocznej 45. konferencji poświęconej bezpieczeństwu. Ma rozmawiać w cztery oczy z wiceprezydentem USA Joe Bidenem, kanclerz Niemiec Angelą Merkel oraz premier Ukrainy Julią Tymoszenko.

Odbywająca się w dniach 6-8 lutego konferencja to największe tego typu forum na temat bezpieczeństwa na świecie. Przyjazd do Monachium zapowiedzieli m.in. wiceprezydent USA Joe Biden, wicepremier Rosji Siergiej Iwanow, kanclerz Niemiec Angela Merkel, sekretarz generalny NATO Jaap de Hoop Scheffer i prezydent Francji Nicolas Sarkozy.

W konferencji ze strony polskiej udział weźmie też szef MSZ Radosław Sikorski.

Premier podkreślił na piątkowej konferencji prasowej w Warszawie, że głównymi narratorami sobotniego spotkania w Monachium będą przywódcy państw Trójkąta Weimarskiego - prezydent Francji, kanclerz Niemiec i szef polskiego rządu.

"Chcę podkreślić, że Polska jest zainteresowana kreatywnym, nowatorskim podejściem do NATO-wskiej strategii bezpieczeństwa" - powiedział Tusk. Jednocześnie zaznaczył, że dla Polski będzie ważne również spotkanie z wiceprezydentem USA.

Szef rządu oświadczył, że chce podkreślić w czasie tej konferencji, że Polska bardzo racjonalnie ocenia to, co się zdarzyło w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy, że nasz punkt widzenia zarówno w czasie kryzysu kaukaskiego, jak i gazowego zaczyna nabierać szczególnej wagi w całej Unii Europejskiej.

"Będziemy chcieli wpływać zarówno na polepszanie relacji między NATO i UE a Rosją - mój rząd czyni w tę stronę odpowiednie kroki - ale równocześnie chcemy, aby NATO było wyposażone w strategię, która gwarantuje bezpieczeństwo każdemu państwu członkowskiemu" - powiedział Tusk.

Według premiera, te dwie strategie trzeba ze sobą pogodzić: dobre relacje z Rosją i realne bezpieczeństwo dla każdego członka NATO. "Także dla tych państw członkowskich, a Polska jest tego najlepszym przykładem, które mają wrażliwość i swój subiektywny punkt widzenia na poczucie bezpieczeństwa" - oświadczył.

Mottem sobotniego posiedzenia plenarnego jest: "NATO, Rosja, gaz ziemny i Bliski Wschód: przyszłość europejskiego bezpieczeństwa".

Tusk ma zaplanowane wystąpienie około godz. 10.30 w panelu, w którym wezmą też udział m.in. Merkel i Sarkozy. Wcześniej spotka się w cztery oczy kolejno z Merkel, Bidenem i Tymoszenko.

Zdaniem Sikorskiego fakt, że na konferencji w Monachium będzie obecny polski premier i że będzie rozmawiał z czołowymi politykami, oznacza, że Polska jest "pierwszoligowym graczem w Europie".

"W sytuacji rozchwiania się sceny międzynarodowej w wyniku kryzysu gospodarczego, uspokojenie nastrojów w sferze bezpieczeństwa jest bardzo istotne. Bardzo dobrze, że bierzemy udział w tej konferencji" - ocenił szef MSZ.

Rozmowa Tusk-Biden będzie pierwszym polsko-amerykańskim spotkaniem na tak wysokim szczeblu po wyborach prezydenckich w USA. Według szefa gabinetu politycznego premiera Sławomira Nowaka, podczas rozmów zostaną poruszone tematy m.in. tarczy antyrakietowej oraz sytuacji w Afganistanie. Jak dodał, spotkanie będzie też okazją do zapoznania się obu polityków.

W sierpniu Waszyngton i Warszawa podpisały umowę w sprawie rozmieszczenia w Polsce elementów amerykańskiej tarczy, która ma bronić USA i sojuszników przed możliwymi atakami ze strony Iranu. Współpracownicy prezydenta Obamy zapewniali wielokrotnie, że stanowisko prezydenta w sprawie tarczy jest takie samo, jak w kampanii wyborczej - popiera rozmieszczenie systemu, jeśli technologia okaże się użyteczna.

Według mediów rosyjskich i części zachodnich, prezydent USA może zamrozić na czas nieokreślony plany rozmieszczenia tarczy antyrakietowej w Europie Środkowej - ponieważ plany ulokowania w Polsce wyrzutni rakiet przechwytujących mają być główną przeszkodą na drodze do zawarcia przez Rosję i USA nowego traktatu o redukcji strategicznych broni jądrowych.

Sikorski powiedział w piątek, że nic mu nie wiadomo na temat porozumień między USA a Rosją w tej kwestii. "Słyszy się o różnych spekulacjach, ale z tego co wiem, administracja Obamy jeszcze się organizuje (...) to są porozumienia, które wymagają długich, żmudnych negocjacji" - zaznaczył.

Konferencja nt. bezpieczeństwa będzie także okazją do określenia nowych zasad współpracy między Rosją a NATO.

W ubiegłym tygodniu rosyjski ambasador przy Sojuszu Północnoatlantyckim Dmitrij Rogozin ogłosił, że wicepremier Rosji Siergiej Iwanow i sekretarz generalny NATO Jaap de Hoop Scheffer spotkają się 6 lutego w Monachium. Podczas tego spotkania - poinformował Rogozin - omówione zostaną "nowe kroki na drodze odbudowy współpracy (między Rosją i NATO)".

Monachijski szczyt ws. bezpieczeństwa potrwa od piątku do niedzieli; centralnym dniem obrad ma być sobota. Przyjazd do Monachium zapowiedziały delegacje z ponad 50 krajów. Szczyt ma obsługiwać ponad 300 akredytowanych dziennikarzy.

Poświęcone bezpieczeństwu konferencje w Monachium organizowane są od 1962 roku, tegoroczna jest już czterdziestą piątą z rzędu. Konferencje nie odbyły się dwukrotnie: w 1997 roku, kiedy to pomysłodawca szczytu zrezygnował z przewodniczenia mu, a także w 1992 roku - z powodu wojny w Zatoce Perskiej.

Tegorocznej konferencji w Monachium przewodniczy Wolfgang Ischinger, były ambasador Niemiec w Stanach Zjednoczonych.

pap, keb

Pitbul: pies na polityków. Nowy portal rozrywkowy zaprasza!