Walentynowicz już nie on-line

Walentynowicz już nie on-line

Dodano:   /  Zmieniono: 
Anna Walentynowicz (fot. FORUM) 
Legenda "Solidarności", Anna Walentynowicz zamknęła swoją stronę internetową. Powód? - Zarządzający stroną nadużyli w rażący sposób mojego zaufania. Na stronie znalazły się bez mojej wiedzy i zgody polecenia i banery Blogmedia24, Fundacji Veritas et Scientia, której prezesem jest pani Elżbieta Schmidt vel Maryl oraz tekst Anna Walentynowicz do blogerów, a także wpis z 3 grudnia 2008 - którego ani nie napisałam ani nie autoryzowałam - tłumaczy opozycjonistka.
http://annawalentynowicz.wordpress.com zakończyło swoją działalność. Strona została utworzona za zgodą Walentynowicz jesienią 2008. Inicjatorem i pomysłodawcą przedsięwzięcia była Małgorzata Puternicka. Zamysł był prosty: na stronie będą publikowane oświadczenia, apele i dokumenty z okresu działalności opozycyjnej Anny Walentynowicz. Tak jednak się nie stało, a - jak twierdzi była działaczka "S" - nadużyto jej nazwiska, i na stronie pojawiały się treści, których nie autoryzowała. Ostatecznie - stronę zamknęła.

Nie lubi internautów

Ostatnio o Walentynowicz znów zrobiło się głośno, kiedy odmówiła grupie blogerów, udział w przyjęciu urodzinowym, które organizowali oni na jej cześć. Walentynowicz uznała, że ta inicjatywa mija się z celem i nie zamierza w niej uczestniczyć, zwłaszcza, że - jak podkreślała - nikt z nią nie konsultował zgody na tę imprezę. Walentynowicz nie spodobał się przede wszystkim pomysł zorganizowania zbiórki pieniędzy na ten cel. - Inicjatywa ta nie otrzymała nigdy w żadnej formie mojej aprobaty. Moje stanowisko w tej sprawie było od początku jednoznaczne i negatywne - napisała w oświadczeniu do mediów dwa tygodnie temu.

Zdradziła jednak swoje plany na ten dzień. - Wszystkich zainteresowanych chcę też powiadomić, że w dniu moich urodzin – których tradycyjnie nie obchodzę – będę honorowym gościem konferencji "Anna Walentynowicz – Droga do Wolności" organizowanej przez Kancelarię Prezydenta RP pana prof. Lecha Kaczyńskiego - dodaje w liście opublikowanym na Salonie24.pl.  - Pieniądze zebrane na udostępnionym dla tej inicjatywy (urodzin Walentynowicz - przyp. red.) społeczności blogerskiej koncie Stowarzyszenia w kwocie 8.865,40 zł zostaną przekazane na konto CARITAS "dla powodzian", chyba że darczyńcy wskażą ich inne przeznaczenie - poinformowali przedstawiciele Blogmedia24.pl.

Człowiek - legenda

Anna Walentynowicz to istna legenda "S". Była działaczka związków zawodowych, za niezależną działalność związkową została dyscyplinarnie zwolniona z pracy ze stoczni gdańskiej 7 sierpnia 1980, gdy brakowało jej 5 miesięcy do emerytury. Decyzja dyrekcji wywołała 14 sierpnia strajk, w czasie którego powstał NSZZ Solidarność, a Walentynowicz i zwolnionego niedługo potem Lecha Wałęsę przywrócono do pracy.  Prezydent Lech Kaczyński odznaczył ją w 2006 roku Orderem Orła Białego. W lipcu 2006 gdański Instytut Pamięci Narodowej ujawnił, że Annę Walentynowicz inwigilowało ponad 100 funkcjonariuszy i tajnych współpracowników Służby Bezpieczeństwa w roku 1981, planując jej otrucie.

Blogmedia24.pl, onet.pl, dar