W czwartek sekcje zwłok górników

W czwartek sekcje zwłok górników

Dodano:   /  Zmieniono: 
photos.com 
Trwa śledztwo w sprawie wypadku w kopalni „Śląsk-Wujek”. Policja zabezpieczyła film emitowany przez stację TVN24, a zrobiony przez jednego z górników w kwietniu tego roku, na którym widać, że stężenie metanu w kopalni znacznie przekracza dopuszczalną normę. Wyższy Urząd Górniczy twierdzi jednak, że film został nagrany w innej kopalni. Tymczasem w czwartek rozpoczną się pierwsze sekcje zwłok, które wykażą jaka była bezpośrednia przyczyna tragedii.
Prokuratura zabezpieczyła dokumenty i dane elektronicznej kopalni. Zabezpieczony został też film zrobiony na dole przez jednego z górników za pomocą telefonu komórkowego.

Skąd pochodzi nagranie?

Jednak dochodzą głosy, że film został nakręcony w innej kopalni, niż ta, w której doszło do tragedii. - W kwietniu tego roku doszła nas informacja, że fałszowane są czujniki metanu, ale w kopalni "Wujek", a nie w kopalni "Śląsk" [w której nastąpił wybuch - red] - powiedziała Edyta Tomaszewska rzecznik Wyższego Urzędu Górniczego w radiu TOK FM. - Momentalnie zareagowaliśmy na te informacje. Inspektorzy przeprowadzili kompleksową kontrolę i nie stwierdzili żadnego fałszowania czujników metanu - dodała.

Sekcje wykażą więcej informacji

- Na razie trudno mówić o przełomie w śledztwie - mówi Jacek Tokarski, szef zespołu śledczych, którzy badają tragedię w kopalni. - Postępowanie będzie niezwykle czasochłonne i obszerne dowodowo. W tej chwili gromadzimy materiały dowodowe i zabezpieczamy dane. Przede wszystkim zabezpieczyliśmy dane i dokumenty w kopalni, aby uchronić je przed ingerencją. Przesłuchiwani są pierwsi świadkowie - mówi. Więcej informacji śledczy oczekują po sekcjach zwłok górników, którzy zginęli pod ziemią. W czwartek koronerzy rozpoczną pierwsze sekcje.

Górnicy przerwą zmowę milczenia?

Śledczy liczą przede wszystkim na zeznania ocalałych górników, większość z nich nadal znajduje się jednak w szpitalach. Wciąż nierozstrzygnięta pozostaje kwestia czy kopalnia nie zaniżała wyników stężenia metanu w miejscach gdzie musieli pracować ludzie.

keb, dar