Niesiołowski: przed Dornem położę się jak Rejtan

Niesiołowski: przed Dornem położę się jak Rejtan

Dodano:   /  Zmieniono: 
Stefan Niesiołowski (fot. M. Stelmach /Wprost)
Tadeusz Cymański mógłby znaleźć miejsce w PO, ale dla Ludwika Dorna, zdaniem wicemarszałka Sejmu Stefana Niesiołowskiego nie ma miejsca w Platformie. W rozmowie z serwisem gover.pl Niesiołowski przyznał, że "położyłby się w drzwiach jak Rejtan", gdyby były marszałek Sejmu chciał wstąpić do PO.
O tym, że Cymański mógłby opuścić PiS napisała dzisiaj "Rzeczpospolita". Eurodeputowanemu PiS nie podoba się m.in. zbyt duży wpływ jaki wywierają na partie osoby o liberalnym spojrzeniu na gospodarkę. Co ciekawe w znacznie bardziej liberalnej PO zostałby przyjęty z otwartymi ramionami. - Oczywiście ta decyzja leży w kwestii Premiera Donalda Tuska, ale ja bym namawiał zarząd mojej partii do przyjęcia posła Cymańskiego – powiedział marszałek Niesiołowski.

Kulturalny człowiek

- To jest człowiek, który wnosi wiele dobrego. Nie jest on destruktorem, jest człowiekiem kulturalnym, nie skompromitowanym. Cymański do tego ma bardzo przyzwoity życiorys – tłumaczył swoje poparcie dla kandydatury polityka PiS poseł. - Pana Cymańskiego miło powitam i myślę, że wniesie do naszej partii wiele konstruktywnych rozwiązań, a szczególnie element socjalny – dodał.

Z Dornem nie ma o czym rozmawiać

Stefan Niesiołowski zaznaczył, że gdyby to Ludwik Dorn miał dołączyć do Platformy, nie czekałoby go tak miłe powitanie. Marszałek podkreślił, że Tadeusz Cymański „nie zachowuje jak Ludwik Dorn, z którym nie ma o czym rozmawiać, bo ten pan spalił za sobą już wszystkie mosty". - Gdyby do Platformy starał się wejść Ludwik Dorn, to położyłbym się w drzwiach, jak Rejtan – stwierdził jednoznacznie.


arb, gover.pl

Czytaj więcej na www.gover.pl