Netanjahu przyjedzie do Auschwitz

Netanjahu przyjedzie do Auschwitz

Dodano:   /  Zmieniono: 
Premier Izraela Benjamin Netanjahu przyjął zaproszenie Donalda Tuska i przyjedzie w styczniu do Polski na rocznicę wyzwolenia obozu koncentracyjnego w Auschwitz - poinformował przebywający z wizytą w Jerozolimie szef MSZ Radosław Sikorski.

Minister Sikorski jest na Bliskim Wschodzie od niedzieli. W poniedziałek spotkał się z władzami Autonomii Palestyńskiej, później tego samego dnia rozmawiał z najważniejszymi politykami izraelskimi. Po spotkaniu z palestyńskim premierem Salamem Fajadem minister mówił, że jego rozmówca poprosił go o przekazanie - jak to określił - istotnej informacji szefowi izraelskiego rządu Benjaminowi Netanjahu. - To są kwestie techniczne związane z tym, co chcielibyśmy nazywać procesem pokojowym, który w tej chwili... nie ma miejsca - powiedział szef polskiej dyplomacji, pytany o tę kwestię.

"Żeby dwoje chciało naraz"

Sikorski ocenił, że porozumienie między obiema stronami nie jest niemożliwe. - Ale jak to bywa w polityce: cały w tym ambaras, żeby dwoje chciało naraz - stwierdził. Dodał, że jego zdaniem, po obu stronach konfliktu brakuje odwagi, woli politycznej i odpowiednich koalicji, by doprowadzić proces pokojowy do szczęśliwego zakończenia. - To było fascynujące poznać stanowiska obydwu stron na najwyższym szczeblu w ciągu jednego dnia - mówił minister.

Iran wspólnym zmartwieniem Polski i Izraela

Relacjonując spotkania z izraelskim szefem rządu, prezydentem Szimonem Peresem, a także ministrem spraw zagranicznych Awigdorem Liebermanem, podkreślił, że poza kwestią procesu pokojowego omawiano też relacje Polski i Izraela z Rosją, a także możliwe zagrożenie ze strony Iranu. - Iran jest dla Izraela jeszcze bardziej niż dla nas żywotną kwestią bezpieczeństwa i nikt z nas nie życzyłby sobie konfrontacji, bo Izrael zapłaciłby olbrzymią cenę, a my bardzo znaczącą - powiedział minister.

PAP, arb