Romuald Orzeł zrezygnował z ubiegania się o stanowisko szefa TVP. Pozostał kojarzony z PiS Jacek Karnowski i popierany przez lewicę Jarosław Grzelak.
Jeśli członkowie rady kojarzeni z lewicą poprą Karnowskiego, może on zostać prezesem jeszcze dziś - pisze "Rzeczpospolita", taki właśnie scenariusz przewidując. - Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - mówi w sprawie nieoficjalnej informacji o wycofaniu się Romualda Orła z konkursu. "Rzeczpospolita" pisze jednak, że informacja jest pewna i o stanowisko najważniejszej osoby w publicznej telewizji ubiegają się już tylko dwie osoby.
Karnowski to 33-letni absolwent socjologii, na której pracę magisterską obronił u profesor Jadwigi Staniszkis. Dziennikarską karierę zaczął w BBC i "Wiadomościach". Potem był szefem reporterów TV Puls, szefem "Panoramy", "Wiadomości" i zmienił Piotra Farfała na stanowisku szefa Agencji Informacji TVP. Jarosław Grzelak zajmował się produkcją w TVP od 1991 roku. Za czasów panowania lewicy w telewizji był m.in. szefem "Panoramy" i zespołu "Wiadomości". Później kierował też publicystyką w TVP 1.
Według gazety wczoraj doszło do porozumienia w radzie, dzięki któremu dziś będzie można wybrać nowe władze telewizji. Według "Rzeczpospolitej" prezesem zostanie właśnie Karnowski.
Karnowski to 33-letni absolwent socjologii, na której pracę magisterską obronił u profesor Jadwigi Staniszkis. Dziennikarską karierę zaczął w BBC i "Wiadomościach". Potem był szefem reporterów TV Puls, szefem "Panoramy", "Wiadomości" i zmienił Piotra Farfała na stanowisku szefa Agencji Informacji TVP. Jarosław Grzelak zajmował się produkcją w TVP od 1991 roku. Za czasów panowania lewicy w telewizji był m.in. szefem "Panoramy" i zespołu "Wiadomości". Później kierował też publicystyką w TVP 1.
Według gazety wczoraj doszło do porozumienia w radzie, dzięki któremu dziś będzie można wybrać nowe władze telewizji. Według "Rzeczpospolitej" prezesem zostanie właśnie Karnowski.
PAP, mm