- Nigdy celowo nie kłamałem - stwierdził były prezydent Lech Wałęsa pytany o kłamstwa w kontekście dokumentu Tomasza Sekielskiego "Władcy marionetek", w którym dziennikarz TVN udowadniał, że politycy zazwyczaj nie dotrzymują obietnic i mijają się z prawdą. Wałęsa przyznał jednak, że czasem zdarzało mu się "przestrzelić" w kilku deklaracjach dotyczących nadziei i propozycji. - Ja jestem starej daty i polityk mimo wszystko nie powinien kłamać - dodał.
Wałęsa stwierdził też, że popiera w wyborach prezydenckich Bronisława Komorowskiego ponieważ "od dawna się angażował, zawsze mieścił się w jakiejś klasie, można było na niego mimo wszystko liczyć". - Za to go dziś premiuję - wyjaśnił Wałęsa. Jego zdaniem w wyborach prezydenckich może namieszać również Waldemar Pawlak, lider PSL. - Waldemar Pawlak to bardzo zdolny i inteligentny polityk. Jeśli nie będzie miał bocznych plusów ujemnych, to będzie mieć szansę - ocenił Wałęsa.
TVN24, arb